Twoje Wiersze - Likier - Laura Alszer(*)

Likier

biały (bez rymów)

2024-10-20 14:33

wciskałam ci gwiazdy w ręce
dwie półkule miękkich planet
chciały być ssane
ale przez mrok oślepłeś
i nie widziałeś

w miękkości
lekkości
w czułości
wgryziona w słońce
stoję boso w pomarańczowej kałuży

uciekam przed chandrą
za włosy targam wiatr
całuje mnie mocno
i niesie przez błękitne fale
poddaję się

gdy odzyskujesz wzrok
jestem pokryta kumkwatowym likierem
bierzesz kieliszek
wypada z rąk

autor

Laura Alszer^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Waldi1

2024-10-20

ślicznie ...erotycznie ... pozdrawiam serdecznie ...

Laura Alszer^(*)

2024-10-22

Miło mi, dziękuję i pozdrawiam równie serdecznie 😊

M I F^(*)

2024-10-20

Fajny avatar

ksantypa

2024-10-20

Za Eleanor:) Pozdrawiam:)

Laura Alszer^(*)

2024-10-22

Dziękuję i pozdrawiam :)

Eleanor Rigby

2024-10-20

Bez rozbierania wiersza napiszę tylko, e jest erotycznie :)

Laura Alszer^(*)

2024-10-22

Dziękuję za odwiedziny :)

sturecki

2024-10-20

Bardzo zmysłowy obraz, w którym próby zbliżenia zostają zatrzymane przez niewidzialne bariery. Gwiazdy, półkule i miękkość sugerują intymność, której nie dostrzeżono przez mrok. Wiersz przechodzi od delikatności do ucieczki, a finalna scena z kieliszkiem likieru podkreśla, że choć coś zostaje odzyskane, to jest już zbyt późno – upada, jakby wszystko, co mogło być, umknęło przez chwilę nieuwagi.

Laura Alszer^(*)

2024-10-22

Bardzo dziękuję 🙂

Pokaż mniej

Logowanie

Likier

Ocena wiersza

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji