Lubię patrzeć jak śpisz
na powieki tańczące w rytmie snu
gdybym tak mogła podejrzeć
czy jesteśmy tam razem
może zabrałeś mnie na wycieczkę
szaloną jazdę motorem
nasze tatuaże są drogowskazem
wtulona w twoje plecy
zapominam że kiedyś myślałam o innym
włosami zbieram nowe wspomnienia
parkujemy nad jeziorem
jest ciemno
zrzucamy ubrania
gdy mnie całujesz
gwiazdy iskrzą na skórze
twój wilk jest piękny
błyszczący od wody
kot drażni się z nim
tańczą razem w symbiozie
unosisz mnie nad wodę
puszczasz
gdy otwierasz oczy
leżę w twoich ramionach
z nowym tatuażem
i już nie mam wątpliwości