Twoje Wiersze - Maska z uśmiechem Jokera

Maska z uśmiechem Jokera

biały (bez rymów)

2024-10-07 12:53

kiedy gasną światła
zdejmuje ją
po całym dniu noszenia uwiera
przylega do twarzy
tak dopasowana że musi odrywać

nie poznaje odbicia w lustrze
zagubiony między zmarszczkami na czole
i bliznami
usta od dawna nie pamiętają prawdy

przykłada palce do tafli
zlękniony ucieka
przed błyskiem w oczach

poduszka pełna koszmarów uwiera
rano budzi się mokry
zakłada maskę
z uśmiechem Jokera

dopiero wtedy podchodzi do lustra

autor

Laura Alszer^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Waldi1

2024-10-07

najlepiej żyć bez nakładania maski ...wtedy nawet wróg ucieka ... pozdrawiam serdecznie ...

Laura Alszer^(*)

2024-10-08

Zdecydowanie lepiej bez maski. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

Moona@

2024-10-07

Maski sprawdzają się na balach.
W życiu jednak pozbawiają istotnego elementu.
Zmierzenia się z prawdą o sobie.
Pozdrawiam :)

Laura Alszer^(*)

2024-10-08

Trafna uwaga. Dziękuję, ja też pozdrawiam :)

Michał^(*)

2024-10-07

,,w zaburzeniach psychicznych najgorsze jest to, że ludzie oczekują żebyś się zachowywał jakbyś ich nie miał." Artur
Wybieram się do kina i oczekuję znacznie więcej niż znalazłem w wierszu. 4/5*

Laura Alszer^(*)

2024-10-08

Dziękuję. Życzę udanego seansu

sturecki

2024-10-07

Ten tekst jest jak surowy obraz codzienności człowieka, który każdego dnia zakłada maskę, by ukryć swoje prawdziwe ja. Maskę z uśmiechem, która uwiera, odkleja się trudno, ale wciąż wraca, by zakryć strach i blizny, które zostają, gdy światła gasną. Może to przypomnienie, że niektóre maski stają się tak częścią nas, że bez nich nie potrafimy już patrzeć w lustro – bo prawda jest zbyt przerażająca, żeby ją znosić na co dzień.