Józefowi Ignacemu Kraszewskiemu
otoczony parkiem i starodrzewem
w nim zachowała się polska dusza
w białych murach z typowym portykiem
dla szlacheckiej siedziby od wieków
upłynęło dzieciństwo człowieka renesansu
wolą opatrzności przeniesionym
w dziewiętnasty wiek siedzi na ławeczce
rozmyśla nad powieścią i historią
napisze nowy utwór gęsim piórem
zanurzonym w atramencie
którego nie zmyją deszcze
ani złowroga wola cara
zapamięta Podlasie i ojczyzna
długa i szeroka
Bożena Joanna
październik 2023