Blisko dom
gwiazdy i lunatyczny stwór
ten opuszczony dom
otwieram drzwi - schody w górę
bezsenność wisi w powietrzu
przede mną cień
z tamtego świata -
- chłód jego dłoni
echo łez
w pokoju na piętrze
dokąd poszłaś
panno biała
z portretu w salonie
dokąd uciekło
moje odbicie w lustrze
pozytywka - melodia zakochania
obok list - cztery słowa
"nie chcę już żyć"
pamiętam te ściany
to łóżko
żyrandole
ten widok z okna
tu jest mój dom
ten widok z okna
kwitnące jabłonie
resztki sznura
na ziemi
słońce już wschodzi
pierwszy krok do światła
blisko jest dom
tuż nad chmurami