Szepczą aniołowie
przez sen
aniołowie
w nocy się
zakradli
że ty
będziesz moją
na wieki
wieków
mi przeznaczoną
ja w dreszczach
i w gorączce
w konwulsjach
i w malignie
wierzyć im
nie wierzę
toż to tylko
kolejny objaw
choroby
śmiertelnej
miesza w umyśle
spokojnie spać
nie daje
kiedy świt
nastaje
kończą się bóle
czy to wszystko
na jawie się działo
czy tylko
w mojej głowie
zimne czoło
ostatni raz
marszczę
ze zdziwienia
kochać
kochałem
ale tylko
w marzeniach