Za każdy ćwiek
w życiu
za wszystko się płaci
za miłość którą
kaleczymy słowem
za rany rozdzierane
myślami
za każdy ćwiek
w serce wbijany
za zwątpienie
że Bóg istnieje
za krzyż opluwany
przy drodze
za brak modlitwy porannej
za brak miłości okazywanej
przy zorzy wieczornej
za wszystko kiedyś
przyjdzie nam zapłacić
gdy staniemy w rozpaczy
przed Tronem naszego Ojca
On nam wybaczy
i rozliczy z każdego czynu
na ziemi
gdy idziemy
po Jego śladach
nigdy życia swego
nie stracimy
bądź miłościw nam Panie
rachunek sumienia
dawno jest Ci znany
za wszystko w życiu
na końcu drogi
musimy zapłacić
Amen