X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Tu jest pies pogrzebany

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2024-09-04 10:00
Im większe mamy oczekiwania
chcąc tworzyć dzieła bardziej ambitne,
tym trudniej sklecić poprawne zdania,
bo wena płocha i zaraz niknie.

Jak się zbuntuje, ucieknie sobie,
może jej nawet nie być pół roku,
zostaje marazm i pustka w głowie,
a metafory leżą gdzieś z boku.

Ona nie lubi nad sobą presji,
nie chce wyścigów w żadnych zawodach,
zatem na siłę jej nie pospieszysz,
bo ci już więcej ręki nie poda.

Nie wszystko musi być doskonałe
i nie potrzeba wielkiej mądrości,
można zakręcić trochę banałem,
by się beztrosko chciała rozgościć.




















✎‿︵‿︵‿︵‿︵‿︵☺️☘

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
31 razy
Treść

6
18
5
11
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
5
5
24
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Rainmaker
Rainmaker
2024-09-16
Przychodzi znienacka. Jak się zagnieździ w głowie to nie chce odpuścić. U mnie to trwa krótko, 10 minut i sobie idzie franca!!

Larisa
Larisa
2024-09-13
Wena bywa humorzasta... nie lubi być po presją.
Czasami wymaga małej zachęty... lubi schrupać coś na przekąskę, ale gdy już ją obłaskawimy, zostaje na dłużej.
U Ciebie Jovi... lubi przebywać!
Serdecznie Cię pozdrawiam


JoViSkA
2024-09-13
Dziękuję Lari za poświęcony czas...miło móc znowu czytać Twoje komentarze pod moimi wierszami :)
Pozdrawiam cieplutko :)

_wena_
_wena_
2024-09-11
Nic na siłę...Podobniej jak; serce nie sługa, Wena niczyją służką nie była nie jest i nie będzie ;))
Ślę pozdrowienia, Jovi i miłego wieczoru :)


JoViSkA
2024-09-11
Ślicznie dziękuję Weneczko i również życzę miłego wieczoru :)

zmis
zmis
2024-09-09
Wena czasem ma kaprysy, ale zawsze wraca. Tylko wiersze rymowane zapewniają jej wracanie.
Pozdrawiam,


JoViSkA
2024-09-11
Dziękuję Zdziśku i również pozdrawiam :)

Chris<sup>(*)</sup>
Chris(*)
2024-09-06
Nie no. Nie wierzę. Wiersze zawsze wysokich, ba, najwyższych lotów u Ciebie. Czyli... pakt z Weną tajemny podpisany. Tak Logika podpowiada. A Serce: "piękna Dusza zawsze rodzi wyjątkowe wiersze". Pozdrawiam! 😀


JoViSkA
2024-09-06
Nie przypominam sobie, abym cokolwiek z weną podpisywała, jędza po prostu się na mnie uwzięła i po nocach spać nie daje, aż mi się włosy na głowie skręcają hahah... :))))) ;)
Dzięki za przemiły i łechczący moje ego komentarzyk Chris:) Przesyłam moc serdeczności w Twoją stronę :)))

poezja.tanczy
poezja.tanczy
2024-09-06
Bo rozgoszczenia, na wiarę, i trzeba
Bo przyłożenia, łap, przebiśniega

Fajnie płynie ten wiersz
Zajmuje człowieka :)
M.


JoViSkA
2024-09-06
Dziękuję za czytanie i za "fajnie", to bardzo fajnie, że przez chwilę zajęłam człowieka :)) Pozdrawiam serdecznie :)

LidiaM-9
LidiaM-9
2024-09-05
Zgadzam się w pełni z tezą zawartą w tytule. Wena pojawia się, kiedy chce i odchodzi też, kiedy chce - nie zatrzyma się tej kapryśnej "istoty" na siłę, a już wyduszanie z niej czegokolwiek za wszelką cenę może skończyć się porażką, dlatego jestem pełna podziwu dla zawodowych tekściarzy.
Treść lekka i dowcipna, oczywiście w nienagannej formie:)
Pozdrawiam serdecznie.


JoViSkA
2024-09-05
Miło mi Lidziu, że zgadzasz się z przesłaniem i bardzo dziękuję za odwiedziny i przemiły komentarz :)
Pozdrawiam również serdecznie :)

Odyseusz62
Odyseusz62
2024-09-05
Wena krąży mi nad głową
Na ramieniu nie chce usiąść
Szepła by do ucha słowo
A tak sam pomyśleć muszę.
Pozdrowienia


JoViSkA
2024-09-05
Dziękuję za fajny rymowany komentarzyk :)
Pozdrawiam i przesyłam uśmiech :)

andrew
andrew
2024-09-05
Miłego i sympatycznie
Nie tylko brylant jest piękny, Diament ma urok niedoskonałości.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


JoViSkA
2024-09-05
Miło mi Jędruś...dziękuję ślicznie
Miłego czwartku życzę :)

Beata1
Beata1
2024-09-04
Na pewno nie jest to pochwała bylejakości w tak dobrze dopracowanym i zrymowanym wierszu ale słuszne stwierdzenie że jakakolwiek presja w pisaniu wierszy nie służy im i ich autorowi. Zgadzam się z przesłaniem i pozdrawiam Ula :)


JoViSkA
2024-09-04
Dziękuję ślicznie i również pozdrawiam Beatko :)

Moona@
Moona@
2024-09-04
Ja tam nie mam oczekiwań ani ambicji co do swoich wierszy. Byle szybko się pisały.
Pozdrawiam Uleńko:)


JoViSkA
2024-09-04
Ja też nie, byle nie zatracić przyjemności pisania :)
Dziękuję Moniś :) Pozdrowionka!

Waldi1
Waldi1
2024-09-04
Pięknie moja miła JoVi... pozdrawiam serdecznie ....


JoViSkA
2024-09-04
Dziękuję mój miły Waldeczku :)
Pozdrawiam z uśmiechem

Elżbieta
Elżbieta
2024-09-04
Zgadzam się z myślą wiersza, zakładanie z góry, stworzenie dzieła nadzwyczajnego, najczęściej kończy się na wierszowanym zakalcu! Nie potrafię napisać na czyjeś zlecenie, zazwyczaj czekam na impuls!
Świetny wiersz, z równie doskonałym tytułem:))
Pozdrawiam serdecznie Jovi:))⭐


JoViSkA
2024-09-04
Uwielbiam Twoje komentarze Eluniu, nie tylko pod moimi wierszami, często czytam je pod wierszami innych poetów.
Dziękuję ślicznie i również serdecznie pozdrawiam :)

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
2024-09-04
Faktycznie tu jest pies pogrzebany bo chociażby nie sposób ganiać za weną i krzyczeć na nią by się posłuchała. Ale cierpliwość to cnota powiadają i jak eremita w swoim grajdole człowiek winien wyczekiwać nadejścia niesfornej latawicy weny 😁
Pięknie napisałaś ale to wiadomo o co chodzi...
Pozdrowionka 🌟👍


JoViSkA
2024-09-04
Cierpliwość, to siostra rozsądku...:)
Dziękuję Mareczku za przemiły komentarz i również ślę pozdrowionka :)

Gminny Poeta
Gminny Poeta
2024-09-04
Mówisz prawdę choć nie koniecznie bardzo odkrywczą ale że robisz to gładko i porządnie masz ode mnie cały wór gwiazdek:))))) Pozdrawiam z uśmiechem:))))


JoViSkA
2024-09-04
Wow...Dziękuję Gwiazdorze! Jest mi miło...serio! :)
Pozdrawiam również z uśmiechem :)))

LydiaDel
LydiaDel
2024-09-04
Najlepsze wiersze piszę, gdy najgorzej się czuję. Udany wiersz. Nic na siłę…


JoViSkA
2024-09-04
Tak jest! Nic na siłę :)
Dziękuję Lideczko...
Pozdrowienia

canna
canna
2024-09-04
Widzę, że wszyscy mamy podobne dolegliwości. Wiersz prawdziwy. Pozdrawiam serdecznie :)


JoViSkA
2024-09-04
Dziękuję za czytanie Aniu :) Bardzo mi miło, że się ze mną zgadzasz :) Pozdrawiam serdecznie

Kri<sup>(*)</sup>
Kri(*)
2024-09-04
Wena ma swoje przypływy i odpływy,
najczęściej nieregularne,

pozdrawiam:)


JoViSkA
2024-09-04
To prawda :) Dziękuję Krysiu i pozdrawiam również

amarok
amarok
2024-09-04
Ja też całkowicie zgadzam się z przesłaniem wiersza, ale mojej weny nie sprowadzą z powrotem żadne czary. Poszła w tango:)
Serdeczne Jovi:)


JoViSkA
2024-09-04
Jeśli się zgadzasz, to nawet beret nie jest potrzebny :))))
Serdeczności Patryku :)

lewJudy
lewJudy
2024-09-04
W pełni się zgadzam aby coś stworzyć trzeba mieć natchnienie.
Pozdrawiam.


JoViSkA
2024-09-04
Dziękuję i również pozdrawiam :)
(P.S. jak się do Ciebie zwracać - Lwie? )

Przeboski Mandaryn
Zajrzałem
Przeczytałem
Wiersz achowy
Ach ach ach


JoViSkA
2024-09-04
Acha! :))) Dzięki!

klaks
klaks
2024-09-04
Super, podoba mi sie podejscie do tematu :)
Pozdrawiam serdecznie :)


JoViSkA
2024-09-04
Cieszę się Klaksik, że się podoba :)
Dziękuję ślicznie i również pozdrawiam

bez definicji
bez definicji
2024-09-04
Myślę, że dystans do siebie robi robotę, kolokwialnie mówiąc.

Raz Wena dopisze i uda się cudo, kolejnym razem piszę średnio,
a niekiedy usuwam wiersz. Takie jest życie.

Jak zawsze wiersz na poziomie z trafnym przesłaniem.
Serdeczności Jovi 🌼🩰🌼


JoViSkA
2024-09-04
Bardzo mi miło Gocha :) Dziękuję :)
wzajemności i serdeczności

ajw
ajw
2024-09-04
Z weną jest jak z duchami. Trzeba wybitnej wrażliwości by je zobaczyć i byle ruch by je spłoszyć ;)


JoViSkA
2024-09-04
W pełni się z Tobą zgadzam :))
Dziękuję za odwiedziny i ślę pozdrowienia :)

Wanda Kosma
Wanda Kosma
2024-09-04
Jak zwykle piszesz wspaniale, jednak tym razem mam uwagę językową. Chodzi o pierwszą strofę.
"Im" (w powyższym kontekście) jest jednym z dwóch elementów spójnika złożonego "im..., tym..." - i tylko nierozłącznie w tak skonstruowanych wyrażeniach można go w j. polskim poprawnie użyć. Komunikuje zależność między stopniami zmian wyrażaną najczęściej w stopniu wyższym przymiotnika. Im większe tym większe, im większe, tym mniejsze, itp. Użycie "im większe..., to..." jest formalnie błędem, a w wierszu też "zgrzytem". Gdyby jeszcze po "im większe, to..." został użyty stopień wyższy przymiotnika - to ewentualnie by "uszło", ale tak jak jest - nie. Pozdrawiam serdecznie :)


JoViSkA
2024-09-04
Pogoniła? No coś Ty...ja się ucieszyłam i jestem bardzo wdzięczna za pomoc, na którą liczę także w przyszłości...chcę się rozwijać, a bez fachowej pomocy będę stała w miejscu. Poza tym, co dwie głowy, to nie jedna :)))) Przy okazji usprawiedliwiania się przed Tobą upałem, dostałam olśnienia i napisałam nowy wiersz hahahah...który zamierzam rychło umieścić na TW z dedykacją dla Ciebie Wando :))) Uściski!

Wanda Kosma
2024-09-04
Znam ten ból :) Jak zachować wiersz, żeby był tak świeży i odkrywcy jak kiedyś - a równocześnie tak mądry i dobry, jak umiemy zapisać go dzisiaj. Ja mam ten dylemat szczególnie wobec moich "wierszy nastoletnich", też się głowię i dotychczas udało mi się z niewieloma.
Poprawka świetna, dziękuję, że mnie nie pogoniłaś :)) To dla mnie ważne, aby dbać o nasz język w każdej sytuacji. Miłego popołudnia :)

JoViSkA
2024-09-04
Mam sentyment jeszcze do kilku moich wcześniejszych wierszy, chciałabym je opublikować na TW, ale niestety wymagają poprawek, mam z tym problem, bo teraz napisałabym je zupełnie inaczej, ale wówczas to będą inne wiersze, mogą stracić cały sens. Więc głowię się nad nimi jak je uratować i jednocześnie zachować pierwotny całokształt :)))) Ot...nie miała baba kłopotu, kupiła se prosię :)))))))

JoViSkA
2024-09-04
Świetnie, że jesteś Wando, bo też mi tu zgrzytało tylko nie wiedziałam co. To jeden z moich starszych wierszy, próbowałam go trochę poprawić, ale dzisiaj wybitnie zewnętrzna aura źle działa na moje komórki mózgowe, klimatyzacja w biurze wysiadła i rozpływam się:

skwierczące myśli w upalnym szale
parują z głowy szukając cienia
jakby donikąd płyną ospale
pragną w pogodzie trochę pozmieniać

Dziękuję za pomoc kochana, już poczyniłam zmiany, wspaniale że czuwasz :)
Pozdrawiam serdecznym uśmiechem

Dagmara<sup>(*)</sup>
Dagmara(*)
2024-09-04
To prawda. Czasami nawet banał może okazać się trafieniem w dziesiątkę.
Wspaniały wiersz o dystansie do swojego pisania.
Pozdrawiam serdecznie :)


JoViSkA
2024-09-04
Miło mi Daguś:) Dziękuję pozdrawiam

Marek Żak
Marek Żak
2024-09-04
Bardzo trafne, no i dystans w stosunku do siebie i naszego pisania też jest cenny. Dodam jeszcze, że nic na siłę i jak nie ma się fajnego pomysłu, lepiej robić coś innego, a może przyjdzie. Pozdrawiam.


JoViSkA
2024-09-04
Tak...dystans jest bardzo ważny we wszystkim :)
Dziękuję i pozdrawiam Mareczku

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
2024-09-04
wbrew pozorom napisać coś banalnego nie jest łatwo
bo zawsze gdzieś się przyplącze mądra myśl i banał staje się cenną prawdą


JoViSkA
2024-09-04
Też fakt :) Dziękuję Maćku :)
Pozdrawiam

ekszki
ekszki
2024-09-04
Natchnienie niestymulowane jest w uśpieniu


JoViSkA
2024-09-04
Dziękuję ekszki :)

sturecki
sturecki
2024-09-04
Celnie napisany i przemyślany utwór, który z humorem i realizmem podchodzi do tematu pisarskiej weny i tworzenia. Rymowana forma dodaje rytmu, a jednocześnie podkreśla elementy ironii i zwątpienia w proces twórczy. Tekst skutecznie oddaje trudności związane z utrzymaniem weny, jej kapryśnością i znaczeniem zabawy w pisaniu. Końcowa refleksja, że nie wszystko musi być doskonałe, dobrze zamyka temat, oferując pocieszenie oraz praktyczne podejście do twórczości.
Rysunek - jak zwykle - nawiązuje do tematu wiersza, czyli do trudności związanych z weną twórczą i falującym, sinusoidalnym procesem pisania, który musi być podłączony przewodem weny, aby słońce mogło unieść ciężar pomysłu.
P.S. Jeszcze nie zaglądnąłem do bloga, ale dziś ...


JoViSkA
2024-09-04
Jak zawsze piękny, pozytywny i trafny komentarz...potrafisz wywołać uśmiech zadowolenia :) Dziękuję, że jesteś Stasiu:) Pozdrawiam

Monia
Monia
2024-09-04
Podpisuję się pod tym pozdrawiam serdecznie;)


JoViSkA
2024-09-04
Miło mi Moniu :) Dziękuję i również pozdrawiam

Motylek78
Motylek78
2024-09-04
wena jest bardzo ulotna
bardzo fajnie opisujesz
ją w swoim wierszu
znaczy Ciebie jeszcze nie opuściła ;-)
Pozdrawiam serdecznie 🦋


JoViSkA
2024-09-04
Dbam o nią jak mogę i nigdy nie poganiam :))) Dziękuję i również pozdrawiam serdecznie Motylku :)


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności