X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Cała jesień naraz (wiersze do wyboru)

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2025-09-26 11:08

*** Podściółka na plecach


Szuria i furia. Obie z jesieni.
Szur, a ja w liściach z nosem przy ziemi
wśród bezkręgowców lub protoplastów
wszystkich dla których, miły w dłoń kasztan.


Furia na skrzydłach chce stąd odlecieć.
Smardz albo pociec może nie przeciec.
Z bibuły na niej falują tony.
Czyjeś tam krzywdy i wiatr w miliony.


Jesienią znowu tyle się wniesie:
ziemia na butach, chrząszcze kołnierzem.
Słońce się chyli już przed wieczorem.
Furia zje z szurią jak mysz pod stołem.


*

Im Eumenides patrzy życzliwie.
Zmówi się z nimi, obie wyżywi.
Z igliwiem starszej wyrzut sumienia —
młodej da pogryźć szczyptę kamienia.

Aż im się zerwie cyklon ważności.
Odejdą zimą w poślizg i pościg.

(Może się z czasem znajdą w salonie,
chyba że zgodzi je Tyzyfone).




*** Furia i szuria


Był kiedyś całkiem niedawno
kiosk z krzyżówkami i prasą.
Dziś tylko dają z ogórkiem,
zapakowaną kiełbasą…

I nie ma pana lub pani
do której powiem: dzień dobry.
Wózek pogania przed kasą,
a ja mam kilka tych drobnych.

Jeszcze lecą
z działek
głosy
i na niebie są przeloty.

Pilot kaszle jak w pokazach.
Stąd serwują się sikory.

Jest bezpiecznie, o tym świerszcze
wyłuskują w każdej zwrotce...
No a jutro, będzie jesień.
I ta jesień żyje we mnie.

Nic więc już dla ciebie nie mam.
Kwaśne zjem ciasto pigwowe.
Mogę patrzeć, jak się zmieniasz.
I jak pięknie jest pracować.

W wieczór jeszcze się przechadza
biały kostium z białym szpicem.
I ja o tym opowiadam
i omiatam stąd ulice.




*** Wierszyk na zwykłą starość


Ciepła kołderka na przeziębienie.
Przytulić nóżki. Pobudzić krążenie.

Bądź w misce wody wygrzać je najpierw.
Stopy to podium. Sam wyczyść parter.

Tak od wanienki począwszy po ręcznik
stworzeni jesteśmy, by nie tkwić w nędzy.

Wytworne panie, cóż, gdy dzieci z dala
od wysłużonego przez życie ciała.

Bystrzy panowie, po cóż finezja,
jeśli przeraża ta prosta kwestia.





*** to wszystko mieściło się w tym jednym haiku:


wciąż taka sama
perpetual begonia
zaszczyt sezonu






Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
5 razy
Treść

6
4
5
1
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
ponad dwanaście godzin temu
Ciekawie i bogato o jesieni. Pozdrawiam serdecznie


aff<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu
Dziękuję pięknie :-)

Izka1<sup>(*)</sup>
ponad dwanaście godzin temu
6/5

Jastrz
Jastrz
ponad dwanaście godzin temu
To sztuka napisać o jesieni inaczej, niż tysiące poetów wcześniej...


aff<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu
Nie wiem, czy to komplement czy ironia. Dziękuję :-)

rzabaprzezrz
rzabaprzezrz
dzień temu
Bardzo ciekawa ta różnorodność i więzi, które je łączą ze sobą...i w ogóle, świetne te wiersze, a w tej wiązance to już wykwintny bukiet...I jak to zrobiłaś, najpierw haiku było, a potem wszystkie te wiersze z niego wysnułaś? Bardzo to jest inspirujące, ale myślę, że zdecydowanie bym temu nie sprostała, więc jest to też wyraz tego poetyckiego bogactwa wyobraźni i umiejętności, które posiadasz...W zadumie i zachwycie pozdrawiam, dobrego dnia<3


aff<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu
dziękuję Rzabko :-) Czyli, żeby jednak pisać? Pozdrawiam serdecznie :-)

rzabaprzezrz
dzień temu
No i co tu bardziej docenić, treść czy warsztat, nie wiem...6/6

Jan Kępiński
Jan Kępiński
dzień temu
Może za komentarz taki mój wierszyk:

Przeszłość jest śmiercią czy też jesienią?
jak w klawiaturze palce się lenią
dźwięki odchodzą w mdlejącą ciszę
Jak ostrość oczu, jeszcze je słyszę.
Nuty się sypią jak nekrologi
Świat wokół pusty, cichy, ubogi.


aff<sup>(*)</sup>
dzień temu
Dziękuję 🌼

Monia
Monia
dzień temu
Wielobarwne utwory w sumie jak jesień pozdrawiam serdecznie 😉👍


aff<sup>(*)</sup>
dzień temu
Dziękuję za chwilę. Pozdrawiam 🌼

sturecki
sturecki
dwa dni temu
Każdy z tych czterech wierszy łapie jesień z innej strony – raz w liściastej szurii i furii, raz w ciszy codziennych zakupów, raz w ciepłej kołdrze starości, raz w jednym haiku.
Niby jedna pora roku, a może być i burzliwa, i domowa, i pojedyncza jak kwiat w doniczce.
Jesień ma wiele twarzy, a wszystkie spotykają się w jednym krótkim zestawie „tu i teraz”.
6/5


aff<sup>(*)</sup>
dzień temu
Dziękuję 🌼
O jesieni zwykle mamy całe pudełka wierszy. Akurat te są rzeczywiście z tu i teraz. Pozdrawiam 🌼


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności