Transcendencja
Tęsknoty słowa tak długo domem,
w uczuciach mieszka zduszony talent,
póki nas zmysły zbudzą zdumione,
że nie zależy nam na nich wcale.
Dalej nie sposób wierszy wciąż smutnych
bez adresata ciągle wysyłać.
Coś się domaga dalszej wędrówki,
nawet gdy postać jest już niczyja;
więc nagle wpadam w zdarzeń korowód
(pewnie to będzie zalążek weny),
nogi rwą same - byle do przodu,
a krzyk tym wierszem wybrzmiał, jest niemy.
Witold Tylkowski