Moje wiersze
jeszcze niedawno ukryte między starymi zdjęciami
w przedartych albo na zaplamionych stronach
ciekawe i spragnione opinii świata
znowu inne to dojrzałe soczyste brzoskwinie
jak ptaki co płyną na powietrza fali
cierpliwie oczekujące wyznaczonego celu
znowu inne
mają pierwsze zmarszczki
a inne jeszcze
Ich dużo nie ma
to srebrzyste talary
dźwięczne i wyjątkowe
nie ma tam głośnych słów
ani mądrych myśli
są tylko proste
mniej albo więcej
znaczące kierunkowskazy
szkice obrazów, perspektywy odniesień
próby zrozumienia
jaka różnica jest między
muchą a człowiekiem.