Przyjaciółka
Po latach, długich i pustych.
Pytanie z moim nazwiskiem,
Zawisło jak głośny akrostych.
I stanęłyśmy naprzeciw.
Czy chcesz mnie znać znowu,
Spytałaś?
Czy jestem wciąż w Twojej pamięci?
Przez czasu ocean spojrzałam,
I zmian nie odczułam nijakich.
Wciąż byłaś mi Przyjaciółką:
chodź, razem pójdziemy na szanty.
Jeam session potrwała do rana
z gitarą i chórem szantowym.
Niedzielny, kościelny poranek,
wygonił dwie matki do domu.
I z kim można tak się rozumieć?
Z kim znowu odnaleźć się w tłumie?
Zaśmiewać się, tańczyć i śpiewać;
Kto przyjaźń lepiej zrozumie?