Wszeteczny tancerz
inżyniera.
lecz za to straszny pies na baby.
Kiedy zapraszał je do twista,
to sprawa była oczywista,
że gdy z nią dotrwa aż to tanga,
to będzie wino i balanga.
Lecz jeśli zechce mieć fokstrota,
to zejdzie szybko mu ochota.
Z walcem odmienna jest historia.
W rytmie klasycznym - euforia -
lecz, gdy w angielskim grany takcie,
to zapał mija w jego trakcie.
Lecz tajemnica w sambie tkwi -
zwłaszcza, gdy samba jest "pa ti".
Bo on melodie lubił znane -
walc grany w stylu na Santanę.