Twoje Wiersze - prośba

prośba

antyczny

2024-12-15 21:49

kiedy nadejdzie mój czas
przyjdź po mnie nocą
gdy oczy zamknięte mam
a ciało otulone niemocą
gdy wszystko spowite mrokiem
i cisza wokół się ścieli
gdy nikt nie czuwa nie patrzy
anioły i demony zasnęli
co się stanie
gdy przetniesz mego życia nić?
w zaświaty hen ulecę?
czy nastąpi pustka?
po prostu nic....

autor

Skumia^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Izka1^(*)

2024-12-16

Często ogarnia ludzi myślenie o nicości. Pozdrawiam z podobaniem

Trociny(anna)^(*)

2024-12-16

myślę, że czeka nas nicość, kosmiczna pustka.
Zgrabnie napisane.
Pozdrawiam.

Maciek.J^(*)

2024-12-16

ciekawie napisane a i temat niebanalny

Larisa

2024-12-16

Zawsze coś nastąpi...
Podoba mi się to oswojenie z przemijaniem i końcem.
Akceptacja, że nie na wszystko mamy wpływ.
Zostawiam gwiazdki.
Serdecznie pozdrawiam

sturecki

2024-12-15

Czy śmierć jest przejściem, czy końcem?
Prośba o cichy koniec w otulinie mroku i ciszy – bez świadków, bez rozgłosu. Pytania o to, co dalej, pulsują w wersach: zaświaty, pustka, czy nieistnienie? Oczekiwanie na nieuchronne staje się samotnym dialogiem z tajemnicą. Może największą zagadką życia jest to, co następuje po jego końcu.