Rogito - list 7; ostatni.
Cały świat pożegnał papieża Franciszka. Media opisują rytuał pogrzebu
Jeden tytuł brzmiał:
Nie tylko list. { czytaj rogito} Te przedmioty znalazły się w trumnie papieża Franciszka .
Wdałem się w dyskurs z AI
Rogito - list 7; ostatni.
~~~~~~~~~~~~~~~~
{googluję}
Co to jest rogito?
Rogito - To tradycyjny symboliczny przedmiot, który jest wkładany do trumny papieża jako znak jego władzy i pasterskiej odpowiedzialności.
Zapytałem { wygugloowałem }, bo skoro "tradycyjny" to: " komu jeszcze włożono taki dokument do trumny?"
" - Oprócz papieża Franciszka rogito nie wkładano do trumny nikomu."
Hmmm ... Pytam , jakbym egzaminował z katechizmu:
Czy Pan Bóg jest wszechwiedzący?
" - Tak, według większości religii monoteistycznych, w tym chrześcijaństwa, Bóg jest wszechwiedzący, co oznacza, że zna wszystkie rzeczy, przeszłe, teraźniejsze i przyszłe. Słowo "wszechwiedzący" pochodzi z łacińskiego "omnisciens", gdzie "omnis" oznacza "wszystko", a "scientia" - "wiedza". "
{ pytam dalej} - To po co Panu Bogu rogito?
" - Choć Bóg jest wszechwiedzący, modlitwa nadal ma sens. Nie chodzi o informowanie Boga o tym, czego nie wie, ale o nawiązywanie relacji, wyrażanie wdzięczności, proszenie o pomoc, i wewnętrzne doświadczenie obecności Boga
i { czytam dalej } :
" - Modlitwa to nie tylko przekazywanie informacji Bogu, ale przede wszystkim nawiązywanie i pogłębienie relacji z Nim
... Modlitwa to też prośba o pomoc, wsparcie, wskazówki w trudnych sytuacjach, "
Hmmm ...
Przecież tak wyglądała modlitwa faryzeusza z przypowieści, która nie dała mu usprawiedliwienia
A modlitwa celnika ( dająca usprawiedliwienie ), jest zupełnie inna ->{ patrz filmik}
Ktoś więc chce wpuścić Francesco w przysłowiowe maliny... (!?)
Albo wystrychnąć na dudka Jezusa, autora owej przypowieści (!?!?)
~~
Ponad 140 lat temu;13 października 1884 roku, *
po odprawieniu Mszy św. w kaplicy watykańskiej, Leon XIII otoczony kilku kardynałami i członkami Watykanu, zatrzymał się nagle u stóp ołtarza. Stał tam około dziesięciu minut jak w ekstazie, z twarzą prześwietloną jasnością.
Po czym, udawszy się niezwłoczne do swojego biura, ułożył modlitwę do świętego Michała z zaleceniem odmawiania tej modlitwy wszędzie po każdej cichej Mszy św.
Gdy go zapytano co się przydarzyło, odpowiedział, że usłyszał następującą rozmowę :
Głos gardłowy. Szatan krzyczący do Pana :
- Mogę zniszczyć twój Kościół!
Łagodny głos Pana:
- Możesz? Więc uczyń to:
Szatan:
- Do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy.
Pan:
- Ile czasu? Ile władzy?
Szatan:
- Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą.
Pan:
- Masz czas, będziesz miał władzę. Rób z tym co zechcesz.
~~
Wygląda na to , że ów stan [niszczenia Kościoła] , bardzo przypominający historię biblijnego Hioba, nadal trwa .
Nie dziwi nic , przecież jest on odwiecznym Kłamcą , to niby z jakiej paki miałby dotrzymywać umów.
Historia Hioba miała jednak swój happy end.
A nasza : Kościoła Katolickiego i Polski trwa.
Właśnie w maju splatają się dwa decydujące wybory
Papieża i Prezydenta
Osobiście, { bo jeżeli: " rogi - to " } zaczynam odmawiać modlitwę :
file:///C:/Users/Grazia/Downloads/modlitwa.pdf
~~
Zainteresowani mogą się włączyć
i ją otrzymać pod linkiem:
https://modlmysieopapieza.pl/?ka=007907
~~
I o nowego ' Malachiasza' na Nowe Czasy proszę.
Szczęść Boże.
*