X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

NIECH BOGU BĘDZIE

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-04-02 10:22
z cyklu: "SŁOWEM BOGA WYRAZIĆ".

niech będzie uwaga!

czy to właściwa droga
kierować w stronę Boga uwagi?
a co, jeśli ich nie dostrzeże?
amen w pacierzu?
ponowienie?

licha jest siła mojej wiary,
kto ją uniesie pod niebiosa?
kto przybliży moje racje
do Najwyższego, poziomu przekonania
o posiadaniu wszechmocy
przez Ukrzyżowanego?

rozglądam się, nie widzę
myślę, czy trzeba więcej?
dodaję te linie w nadziei na pełniejsze zrozumienie
wiersz się rozrasta, a racja trwa bez zmian
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
18 razy
Treść

6
9
5
7
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
15
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Larisa
Larisa
2025-04-04
Wątpliwości nadają naszemu życiu sensu.
Zawsze są i nie dają się ograć.
Człowiek jest rozumną istotą, zadaje pytania i zgłasza swoje uwagi... nawet do Boga.
Piękny, refleksyjny wiersz!
6/5.
Serdeczne, Staszku!


sturecki
2025-04-04
Może to właśnie wątpliwości są prawdziwym dowodem naszej wiary ... nie te gotowe odpowiedzi, ale pytania, które nie dają spać. A jeśli człowiek nie pyta, to albo już wszystko wie (czyli jest podejrzany), albo nic go nie obchodzi (czyli już nie żyje). Pozdrawiam z głową pełną pytań.

Jastrz
Jastrz
2025-04-03
Świętość to jest wyrzeczenie się swoich racji w imię racji Boga. Ale nie wszyscy jesteśmy świętymi. Jednakże nawet nie święty człowiek musi pogodzić się z tym, że Bóg nie wyrzeknie się swoich racji, by realizować czyjeś widzimisię. Więc ja zachowując swoje racje nie mam do nikogo - ani Boga, ani ludzi - pretensji, kiedy coś pójdzie nie po mojej myśli.


sturecki
2025-04-03
To bardzo szlachetne podejście — choć Bóg pewnie czasem patrzy z góry i myśli: „na moje się nie zgadza, ale przynajmniej nie jęczy, szanuje”. Świętość trudno osiągnąć, ale zdrowy dystans to już pół aureoli.

Kakashi Hatake
Kakashi Hatake
2025-04-02
Bo najgorsze jest w tym wszystkim to, że my tak naprawdę prowadzimy jednoosobowy dialog tudzież monolog nie będąc wstanie wejść z Bogiem w polemikę. Pozdrawiam.


sturecki
2025-04-02
Bo Bóg gra w szachy bez zegara, a my ciągle pytamy: „czyj ruch?”, nie zauważając, że plansza to nasze życie – i pionki też nasze.

Jasin<sup>(*)</sup>
Jasin(*)
2025-04-02
Na początku było Słowo. Trudno jest wyrazić absolut jego poślednimi potomkami.


sturecki
2025-04-02
Tak. A potem przyszli poeci i zaczęli poprawiać Boga wers po wersie – nic dziwnego, że absolut milczy.

Waldi1
Waldi1
2025-04-02
Stanisławie ...nie jest licha ta Twoja wiara ..skoro jeszcze myślisz i rozważasz ... pozdrawiam serdecznie ...


sturecki
2025-04-02
Dziękuję, ale myślenie to nie zawsze oznaka wiary – czasem to tylko skutki uboczne czytania komentarzy. Pozdrawiam równie serdecznie, z odrobiną sceptycyzmu i całym wiadrem ironii.

LydiaDel
LydiaDel
2025-04-02
Człowiek wątpi i to jest ludzkie. Najlepiej z dziękczynnością schwytać, co nam dane jest. 6/5 Serdeczności


sturecki
2025-04-03
A jak Opatrzność sypnie glonami – to i wtedy warto podziękować, bo może to był test na cierpliwość, a nie kolacja. Każdy ma swoje zdanie ... i dobrze, że wiersz pozwala niektóre z nich pokazać.

LydiaDel
2025-04-03
Mam na myśli, co nam Opatrzność podaruje dziękczynnie przyjąć.
Jeśli będą nam dane ryby w podarunku, to i akwarium się znajdzie.

sturecki
2025-04-02
Człowiek wątpi i to ludzkie, jasne – ale jak łapie z dziękczynnością, to czasem wygląda jakby łowił ryby w pustym akwarium.

andrew
andrew
2025-04-02
Bóg nie słyszy jedynie słów, których do Niego nie kierujemy.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2025-04-02
Prawda, ale i tak podejrzewam, że czasem zatyka uszy, gdy widzi, że znów idziemy gadać zamiast słuchać.
Dzięki.

Elżbieta
Elżbieta
2025-04-02
Kierować swoje racje jak najbardziej można, ale odpowiedzi na ucho raczej nie należy się spodziewać. Dostarczy je pewnie życie, ale z interpretacją może być problem, zwłaszcza, gdy pojawią się problemy a z nimi kłopoty. Nie wiadomo czy za karę, czy dla naszego dobra. Chyba trzeba przyjąć zasadę, jeśli się wierzy, to bierze się wszystko "na wiarę, bez zastrzeżeń"!
Pozdrawiam serdecznie, Staszku:)🌟


sturecki
2025-04-02
Hi, hi ... Jak to z hydraulikiem? Przyjdzie, kiedy chce, zrobi po swojemu, a na końcu i tak powie, że „to nie jego wina, tylko ciśnienia życia?”.

Elżbieta
2025-04-02
Bo to umowa z hydraulikiem:)😉

sturecki
2025-04-02
Tylko że „na wiarę, bez zastrzeżeń” to brzmi trochę jak podpisanie umowy z drobnym druczkiem, a potem się dziwimy, że życie wystawia rachunek bez faktury.
Pozdrawiam i dziękuję.

klaks
klaks
2025-04-02
Wątpliwości to normalna rzecz na drodze poszukiwania. Życzę łaski silnej wiary, aby nie było potrzeby unoszenia żadnych racji. Wiara wymyka się logice, każdy musi przejść przez ten " tunel" w pewnym momencie samotnie, aż do momentu kiedy zaufa swojemu sercu do końca.
Pozdrawiam ciepło 6/5


klaks
2025-04-02
dzisiaj patrząc na szklankę do połowy pełną, widzisz pustą część...w sensie masz gorszy humor, patrzysz pesymistycznie...chyba za bardzo chciałam skrócić moją myśl :))

sturecki
2025-04-02
Czyja? Bo jeśli moja, to przynajmniej nie muszę się martwić, że ktoś mi coś do niej dolał bez pytania.

klaks
2025-04-02
Widzę, że dzisiaj "szklanka jest do połowy pusta" :))

sturecki
2025-04-02
Piękne życzenie ... oby tylko ten „tunel” nie okazał się zwykłą studnią, z której potem trzeba się długo wydrapywać.

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2025-04-02
Najważniejsze jest niezaprzątanie głowy Stwórcy codzienną lamentacją. Bo ona chyba jest przeslodzona. Zwątpienie jest rzeczą ludzką i Pan dlatego jest powściagliwy w ocenianiu naszych upadków. Ot, zwykła codzienność z naciskiem na wyciszenie w tym okresie ukrzyżowania i ponownego Zmartwychwstania.

Pozdrawiam serdecznie


sturecki
2025-04-02
Tak, Bóg to nie infolinia do użaleń, a czas Wielkanocy to może najlepszy moment, by zamiast jęczeć, po prostu posłuchać ... w skupieniu.
Dziękuję za wizytę i pozostawiony ślad.

JoViSkA
JoViSkA
2025-04-02
Dużo rozważań i kalkulacji
sprawia, że wiarę można utracić...
Pozdrawiam Stasiu


sturecki
2025-04-02
Tak, ale tylko wtedy jeśli się myli serce z kalkulatorem ... a wiara, jak wiadomo, nie liczy się w procentach.
P O Z D R O W I E N I A ... bieżące i zaległe.

Monia
Monia
2025-04-02
Czasem zwątpienia nadchodzą nas w każdej dziedzinie życia wiary też to się tyczy. Nie znam nikogo kto by nigdy w nic nie zwątpił. Takie życie raz brak wątpliwości, a innych razem wręcz ich stosy pozdrawiam 😉


sturecki
2025-04-02
O tak ... bo życie to nie sklep z pewnością, raczej bazar z przecenionymi rozterkami.

eSka
eSka
2025-04-02
w wątpieniu ostoja pewności /Spinoza/, czuć powiew że nadchodzącej Wielkanocy....
z podobaniem!
S


sturecki
2025-04-02
Wielkanoc nadchodzi, więc nawet Spinoza pewnie by się zgodził – warto choć raz zwątpić z nadzieją.

eSka
2025-04-02
Spinoza, albo Kartezjusz.... tak czy owak gdzieś mi to zapadło w pamięć, ale po 40 latach zatarte szczegóły

Kazimierz Surzyn
Chyba nigdy do końca tego wszystkiego nie poznamy, siebie tę poznajemy wciąż przez nowe doświadczenia, ale ufamy i jako pielgrzymi nadziei zmierzamy ku wieczności, jak mówił Papież Jan Paweł II w Wadowicach: "Czas ucieka wieczność czeka", może tam w wieczności bardziej zrozumiemy, dziękując za refleksję, pozdrawiam ciepło Staszku.
6/5


sturecki
2025-04-02
Może i tak ... choć jak znam życie, tam też będzie kolejka do zrozumienia, a ktoś zapomni numerka ... i co wtedy?

Krystek
Krystek
2025-04-02
Myślimy, to i wątpliwości mamy.
Nie ma idealnych ludzi , na
błędach się uczymy, o łaskę
prosimy.
Ślę moc serdeczności:)


sturecki
2025-04-02
To prawda ... szkoda tylko, że niektórzy proszą o łaskę zanim w ogóle pomyślą.

Moona@
Moona@
2025-04-02
Bóg jest wyrozumiały dla naszej słabości.
"Księga zażaleń" pewnie pęka w szwach ;)
Człowiekowi ciężko zrozumieć samego siebie, a co dopiero rozumieć Boga ;)
Ale trzeba próbować mz


sturecki
2025-04-02
Bóg, jeśli naprawdę jest Miłością, to na pewno zna nasze zażalenia lepiej niż my sami. I może nawet się uśmiecha, gdy znów piszemy do Niego z pogiętym sercem.
Zrozumieć siebie to już akt wiary — rozumieć Boga? To droga bez końca. Ale jak mówisz: próbować warto. Zawsze.

jobo
jobo
2025-04-02
Stan rzeczywistości, ewolucja zachłannościi i implikacje tych faktów, dowodzą
braku transcendencji jakiejkolwiek. Pozatym nadzieja że koś coś za ciebie
załatwi czyni z każdego impotenta, adekwatnego do skali żarliwości jego wiary.
Bardzo zgrabnie dotykasz tych kwestii.
Szac i deszcz!


sturecki
2025-04-02
Szac i błysk po deszczu!
Twoje słowa trafiają w samo sedno: nadmiar żarliwości bez refleksji może uwięzić, a nadzieja na cud bez działania faktycznie prowadzi do duchowego rozleniwienia.
Transcendencja nie znika, ale może milczeć, szczególnie tam, gdzie my sami przestaliśmy słuchać. Dzięki za głos, który nie boi się mówić głośno.

Motylek78
Motylek78
2025-04-02
czasami gdy chcę napisać komentarz
tak jak w tej chwili
przychodzi do mnie kotka i zasłania cały tablet
tak abym nie mogła nic napisać
i myślę że podobnie jest z Bogiem
przychodzi do nas zasłania cały świat
i to od nas zależy czy z rzucimy go na podłogę
czy do serca przytulimy
ciekawy refleksyjny wiersz
Pozdrawiam serdecznie 🦋💙


sturecki
2025-04-02
Rzeczywiście, z Bogiem bywa podobnie jak z kotką ... nie zawsze mówi, czasem po prostu wchodzi nam w kadr życia. A od nas zależy, czy potraktujemy to jako przeszkodę, czy zaproszenie do czułości.
Dziękuję.

jobo
2025-04-02
Urocza prostota myśli twoich skrzydlatych, Motylku.
Szacun że hej.
A koty są mądrzejsze od nas.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż więcej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności