Wspomnienia wrześniem malowane
daj nam moc ciepła
daj wrzosów na wianek
podaruj błękit nieba też
czarnych jagód dzbanek
Drogi wrześniu rozmarzony
tak samo jak ja teraz
posłuchaj barwnych wspomnień
Razem z ukochaną
jesienią biegliśmy
malinowym zboczem
upojeni do granic
miłosnymi wyznaniami
Pod dębem pierwszy
pocałunek czułość
a potem bez słów
przy blasku różowych
świec moje ciało
płonęło rozkoszą
nieziemską w twoim
szczęście szepce do ucha
że tak zostanie po wieczność