*Zmysły
Każdy dzień analizą funkcji życiowych
wzrok, smak, dotyk,
węch,
słuch.
Otwarte okno, śpiew ptaków rozmarzył,
a delikatny zapach świeżo zaparzonej kawy
pobudził zmysły.
węch, smak, wzrok, dotyk i słuch.
Otwarte drzwi, w nich ty... z filiżanką kawy
wypowiedzianych słów było zbyt wiele
by wszystkie zapamiętać.
Uzupełniliśmy się doskonale,
on gaduła
ja z tych małomównych...
Słońce pobladło kiedy pieczętowałeś
każde słowo pocałunkiem.
Trzy wróble na parapecie były świadkiem tej
szczęśliwej godziny.
wzrok, smak, węch, słuch... a może dotyk,
który najważniejszy?
A potem znowu jest ranek (...) i wszystkie potrzebne.