X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Kroniki Sybilli - rozdział 58

Wiersz Miesiąca 0
antyczny
2019-09-07 15:47
Sybilla i Samuel schodzili teraz cały czas w dół, w podziemia zigguratu, prowadzeni przez tajemniczego assassina, który ponownie pojawił się znikąd. Tunel oświecony tysiącami pochodni odkrywał przed nimi swoje sekrety. Ściany tunelu, wykutego z pomocą zaawansowanej technologii zdobiły komory z ludzkimi lub kryształowymi czaszkami. Było ich tysiące.
Wkrótce weszli do wielkiej sali, i ich oczom ukazało się wielkie podziemne jezioro z wyspą na jej środku, do której prowadziła długa, wąska i marmurowa aleja. Tam, na tronie, w złotych szatach siedział siwowłosy mężczyzna, o skórze ciemnej jak heban. Na ich widok podniósł się i rozłożył ręce w geście przywitania.
- Oczekiwałem was - usłyszeli.
- Pozdrawiamy cię królu Etemennigorze -odrzekła Sybilla, lecz Samuel milcząco przyglądał się starcowi.
- Wkrótce dołączę do moich przodków, tym bardziej jestem rad, że moje oczy was widzą.
Sybilla przyjrzała się mężczyźnie. Był niewidomy.
- Etemennigorze przybyłam po mapę - wyszeptała królowa podchodząc do króla.
- Wiem - odparł i po chwili zapytał - poznaliście już Marida? To potężny duch pustyni, wysłannik samego Setha. Będzie waszym przewodnikiem.
Sybilla spojrzała w gorejące oczy stojącego obok assassina.
- Istota stworzona z ognia bez dymu, pożerająca dusze, krnąbrna, buntownicza i bezlitosna, ale też inteligentna i przemieszczająca się między wymiarami. Zły duch pustyni i jego pana, Setha - krótko wyjaśniła Samuelowi. Marid skinął głową i po chwili pozostał po nim tylko kurz.
- Gdzie mapa? - zapytał zniecierpliwiony król Ur.
- Wypalona na mojej czaszce - odpowiedział spokojnie Etemennigor - Wskaże wam miejsce ukrycia sarkofagu królowej Assassun, a gdzie ona tam Wrota Niebios.
Zanim Samuel zdążył zareagować na to co usłyszał, Sybilla jednym,mocnym uderzeniem Erdrina odcięła głowę starcowi. Pochyliła się biorąc ją za siwe włosy i rzuciła przed siebie mówiąc:
- Marid ... teraz twoja kolej.
Po chwili głowa króla Etemennigora płonęła w dłoniach assassina błękitnym ogniem,odkrywając tajemnicę pustyni.
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Mieczysław Antychryst<sup>(*)</sup>
Dam jedną radę bo sam pisałem takie opowieści fantasy sf trzeba to co się zapisze przeczytać. Masz tam na początku błą bo słowo wykutej sugeruje kucie nieważne czy kilofem młotkiem czy laserem. Więc skoro zaawansowanej i nieznanej to bym wpisał wykonany.


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności