Pomnik Kultury
gdy odłam groupie powielaczy
dostaje wiadomość o ważnych wydarzeniach
zbiórka pod pałacem kultury
wszyscy pięknie wystrojeni
przybieżeli pełni roszczeń
zrodzeni z nadziei
bo przecież na nich wszyscy czekają
oni na metkach spisują dekalog
to oni tworzą kanony piękna
to im koroniasty szyki pozmieniał
bo gdyby nie ta pandemia
stworzyliby by cudowny spektakl
to karma ich oszukała
to w sklepie pani czerstwy chleb sprzedała
bo zupa była zasłona
a tamten napisał to co ja chciałam wydrukować za moment
na świecie nie ma sprawiedliwości
czy też sprawiedliwego podejścia do jakości
...
cały ten świat zły i okrutny
przecież inni lepszy start mieli
innym pomagali
na tych samych oko przymykali
tylko my tacy biedni
przez ewolucje pominięci
no cóż jak pisałem sprawiedliwości nie ma
...
by nie przedłużać
bo widzę zniecierpliwione miny gości
...
pałac kultury a pod nim zebrani przechodnie
dystans bezpieczny obrali
w przeciwieństwie do artystycznej bandy
Ci prężni podeszli pod mury
drabinę stawiając
by być bliżej boga
zdeptana każda sąsiednia głowa
a temu z łokcia
tej kolano w żebro
tamten jedynkował, więc butujmy przeszłość
ten nie docenił, więc znaj litościwe serce
dostajesz dwa...powody by stąd odejść
inaczej zmiażdżę glanem Twoją nieforemną głowę
ooo Ty mi pochlebiałaś to wskakuj na barana
a tego zabiję bo przypomina mi chama
i tak wieżyczka podskakuje hucznie
a ja, John i Zenek stoimy przy rotundzie
Zenek jak to Zenek coś pod nosem kaleczy
John w swej zadumie chce być jak bezpiecznik
nieźle się tu dzieje pomyślałem nieszczerze
ten cyrkopodobny produkt stawia niby wieżę
John nie wytrzymał i do Zenka z chmury krzyczy
zamknij w końcu mordę bo mi słuch obrzydzisz
Zenek w konsternacji w górę spogląda
wczoraj był to dowcip
dziś na paralotni
John rozpędzony niszczy hipokryzji pomnik
więc drodzy kochani
z historią każdy zbratany
Pałac Kultury z kulturą się sprzecza
postawiony by hołdować sztuczności
na najwyższych szczeblach
a Wy za wzór te szczeble stawiacie i w bratobójczej wojnie sąsiadów wyżynacie!!!