Ta noc zabita
Już nigdy nie zmartwychwstanie,
Nigdy nie wróci zza granic niebytu,
Chociażbyś błagał ją łkaniem.
Na nic zaklęcia w głos wypowiadane
W ramionach Twych nieprzytomnie,
By czas zatrzymał dnia rozpoczynanie.
Świt jednak wstał – nieuchronnie …
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Miłego wieczoru, Lidio :) B.G.
Jestem usatysfakcjonowany Twoim komentarzem. Zapewniam, że wiem czym jest metafora, tylko jest jedno ale: nie każda na to miano zasługuje, ponieważ nietypowe połączenie wyrazów, nie nadaje nowego, zaskakującego, oryginalnego itd.itp. - znaczenia. "...noc zabita pocałunkiem switu..." - msz trąci egzaltacją. Określenie "własny styl" jest ogólnikowe i raczej do określenia przez czytelnika, a jeszcze lepiej krytyka literackiego, który ma jakąś skalą porównawczą. Łączę pozdrowienia.
Wiersze piszę od wielu lat dla przyjemności i z potrzeby wewnętrznej, nie dla kogoś. Dzielę się nimi i cieszę się, gdy ktoś je czyta i komentuje, ale nikogo do czytania nie zmuszam. Nie zamierzam też zmieniać stylu, więc jeśli znajdziesz coś dla siebie, to zapraszam, a jeśli nie, to trudno. Nie można wszystkich zadowolić, bo każdy ma własne upodobania. Pozdrawiam.
Pozdrawiam ciepło
W pewnym momencie czytania twego wiersza poczułem jak leżę nago w objęciach ukochanej osoby :D.
Normalnie uderzyła mnie wyrazistość odczuć dotyku skóry, ciepła ciał, ramion splatających się wokół ciała, szyi. Muśnięcia dłoni na skórze. jak o tym wspomnę to dosłownie czuję gdzie ta kochająca mnie osoba dotykała swoim ciałem mojego :) no i najdziwniejsze że wraz z tymi wrażeniami szło silne odczucie odwzajemnionej miłości :D
Pozdrawiam i dziękuję :)
Krótko mówiąc to gadanie o fluidach ma coś z racji.
Rzeczywiście objawienie, bo w wierszu nie użyłam słów, które jednoznacznie mówiłyby o cielesności (oprócz tych obejmujących ramion), a jednak takie było moje zamierzenie, czyli mogę mówić o sukcesie:)
Nie zamierzałam publikować tego wiersza dzisiaj, ale po przeczytaniu Twojej "Arachne" poczułam wewnętrzny nakaz, (stąd moje zawłaszczenie ostatniej zwrotki Twojego wiersza). Nie pierwszy raz mi się to zdarza na TW i z obserwacji wynika, że nie tylko mnie. Jakieś fluidy się unoszą pomiędzy twórcami na portalu. Pozdrawiam;)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności