Przepraszam
Przepraszam, że uczuć okazać nie umiem,
Przepraszam, że objaw wrażliwości tłumię,
Przepraszam, że dławię reakcje zewnętrzne,
Że nie mam śmiałości chwycić Cię za ręce.
Przepraszam, że radość nie rozjaśnia twarzy,
Przepraszam, że szczęście często mi się marzy.
Przepraszam, że uśmiech na mej twarzy czytasz,
Kiedy jestem smutny – maskę fałszu chwytasz.
Przepraszam, że bawić rozmową nie umiem,
Przepraszam, że słysząc, nie zawsze rozumiem.
Przepraszam za pamięć – nie wszystko pamiętam,
Aby winy zmazać, przepraszając klękam.
Przepraszam, że kwiatka nigdy Ci nie dałem,
Przepraszam, że czyn ten za przekupstwo miałem.
Przepraszam za siebie, że jestem skłócony,
Że sobie nie ufam, żem przewrażliwiony.
Przepraszał Cię będę i tutaj, i wszędzie,
Przepraszał za wszystko, co było i będzie.
Przepraszam też za to, co by się zdarzyło,
Nie przeproszę za to, co nigdy nie było.
Przepraszam, że składnie wiersz mi się rymuje,
Przepraszam za głupstwa, które wypisuję.
Przepraszam, że winnym wcale się nie czuję,
Kto chce niechaj czyta, niech się rozkoszuje.
Przepraszam za wszystko, czym drażnię na zewnątrz.
Każdy ma świat inny – mój sięga do wewnątrz,
Lecz uzewnętrzniać co w nim jest nie umiem,
Że rozumiany nie jestem, rozumiem.