Uśmiecha się
pochyliłem się
nad lilią
mojego życia
z perspektywy lat
dostrzegam jak rozkwita
z każdym dniem
chociaż zdrowie
sprawia jej ból
i wyciska łzy
to się uśmiecha
i paciorki różańca
w palcach pieści
Matko Najświętsza
pochyl się
nad jej cierpieniem
prosi Ciebie
uniżony sługa
Ty i Twój syn
znacie ją najlepiej
modlitwą i pieśnią
sławi Imię Wasze
to ukochana babcia
prawdziwy skarb wnuków
jest skarbnicą wiedzy
Mateńko moja zachowaj
ją chociaż dla nich
nie pozwól by
poznali
smak łez słonych