niebo
słońc tysiąc blask prezentuje swój
niekończący się dzień, ciągła doba
to uśmiech Twój
na niebie gwiazd miliony
mruga w moją stronę
to nocy blask nieskończony –
Twoje oczy wyśnione
na niebie chmur kłębiska
piętrzą się białe obłoki
odległość od ziemi bliska –
Twych humorów skoki
niebo błyskawica przecięła
głośna, jasna
kłótnia się zaczęła –
moja dusza własna
czyste niebo, błękit szczery
ukołysani i spokojni
w zgodzie żywioły cztery
My miłością upojni