Latarnie niedogasłe po nocy
I jasne niebo.
Kolebiący się świat
Za oknem pustego pokoju.
A ci, co poszli do pracy,
Zatrzymali się po kanapkę na drogę
I przelotny seks pod
Niedogasłą latarnią
(palą się coraz dłużej, idzie zima).
...
Jakiś żołnierz wrócił do dziecka
Z wojny.
Dał mu wcale nowy teleskop,
Każąc patrzeć w gwiazdy.
A nim poszedł na drugą, w szkiełku
Tlił się już blask niedogasłych
Jeszcze z lekka latarni po nocy.
https://m.facebook.com/profile.php?id=631491170529721&ref=content_filter