Ulice mego miasta ( lata 80/90 XX wieku )
na ulicach mego miasta.
Ludzie przechodzą obok nich
nie dając im nic ,,co łaska ''
Każdego dnia, niosą ze sobą
bagaż swych, szarych dni.
Pojawiają się i znikają
by powrócić jutro, jutro z nim.
Jak długo już wędrują razem ?
Jak długo jeszcze, będą szły ?
Skazane na niespełnienie marzeń !
Skazane na samotne dni !
I tak każdego dnia od poranka
aż po czarną, głuchą noc.
Wędrują po ulicach mego miasta.
Dwie kobiety - matka z córką.