Przeszłość
powiedzieć
miniona ,
bo kasajaca
wieloma
niedopowiedzeniami
niespełniania mi
wciąż niejako
na nowo
rodzącymi się
znienacka
trwającymi niestety
zbyt długo i
uciążliwie.
Nachalny stan
niepokoju ,chaosu
siejący destrukcję.
Przeszłość ta
pogmatwana
niedojrzałością decyzji
takich a nie innych
wyborów
generujących jak bomba
z opóźnionym. zapłonem
frustrację .
Czas najlepszym lekarzem ?
A starość i niepamięć
najlepszym lekarstwem ?