Jubi
Tyle była dobra.
Tyle była zła.
Tyle czasu straconego,
bezpowrotnie.
Tyle słów wypowiedzianych,
niepotrzebnie.
Jakieś refleksje ?
Rachunek
zysku i strat ?
Tylko po co ?
Dla kogo ?
W jakim celu ?
Nikomu przecież
to niepotrzebne,
gdyż każda droga
inna jest ,
niepowtarzalna.
Cóż takie życie ...
Jest jakie jest.
Do następnego
jubi ,
który nadejdzie
lub też i nie .
Jakie to ma dzisiaj
znaczenie ?
Ze stoickim
spokojem
żeglować
dalej ...