X
Głód
miniatura
2022-10-25 20:13
Noc czernią spowija
kołysząc wołania
nieukojonej tęsknoty
bezsennie przenika
sieroce dusze
spragnieni drżeń do głębi
zachłannie znikamy
w szeptach uniesień
obłąkani
spalamy się
jednym płomieniem
wciąż niezaspokojeni
kołysząc wołania
nieukojonej tęsknoty
bezsennie przenika
sieroce dusze
spragnieni drżeń do głębi
zachłannie znikamy
w szeptach uniesień
obłąkani
spalamy się
jednym płomieniem
wciąż niezaspokojeni
Wiola Sawczuk
Ocena wiersza
Wiersz został oceniony
7 razy
Treść
6
4
5
3
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat
6
1
5
6
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Chris(*)
2022-10-29
Warsztat 6 i kropka. Albo... Warsztat 6 i kropka. Kurczę, no nie da się inaczej ;)
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Kati
2022-10-26
Najpierw podkład muzyczny świetny! Lubię takie wiersze⭐
Pozdrawiam serdecznie Wiolu 🙂
Pozdrawiam serdecznie Wiolu 🙂
Bożena Joanna
2022-10-25
I tak ciągle i bez przerwy czekamy na prawdziwe uniesienia...
Przejmująco!
Pozdrawiam!
Przejmująco!
Pozdrawiam!
Waldi1
2022-10-25
wciąż niezaspokojeni...
i to jest piękne ...
i to jest piękne ...
Marek Żak
2022-10-25
Jest moc i wysoka temperatura, pragnienie, obłąkanie. Chwilo trwaj:). M
Elżbieta
2022-10-25
Wiersz jest piękny! noc stwarza szczególną aurę ciągłego pragnienia:)
Wiolu, zaczarowałaś wierszem🌠
Serdeczności i dobrej nocy)⭐🌛😍
Wiolu, zaczarowałaś wierszem🌠
Serdeczności i dobrej nocy)⭐🌛😍
Galba c.(*)
2022-10-25
Rozgrzewający wiersz. Jak zwykle nie brakuje subtelności i wyważenia.
Pozdrawiam Wiolu
Pozdrawiam Wiolu
Mgła(*)
2022-10-25
A potem jak opadnie kurtyna to dostajemy strzał między oczy w najmniej oczekiwanym momencie
Wiersz jest cudowny tylko ja mam problem ostatnio z okazywaniem uczuć albo patrzeniem przez palce na szczęście innych
Lubię Cię czytać Wiolu
Wiersz jest cudowny tylko ja mam problem ostatnio z okazywaniem uczuć albo patrzeniem przez palce na szczęście innych
Lubię Cię czytać Wiolu
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Lokator na dziko i na szczęście
Mistrzyni autosabotażu (tudzież głupia, ofiara losu w oczach innych ale i swoich)
Jutro, zawsze
Taka ja, my obie
Myśli niepoukładane
Luksus czystego sumienia
Ławeczka
Nie zwariuję
Zbyt mało teraz w teraz
Aż się kurzy
Po trupach do szczęścia
Jesiennie
Żeby zdążyć...
Sen
Tylko i aż
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności