Twoje Wiersze - Moja córeczka - Waldi1

X

Logowanie

Moja córeczka

biały (bez rymów)

2021-12-23 00:12

dziś
moja córeczka mówi
stary jedziemy
słysząc to
włos mi się najeżył
a co ty masz na myśli
będziesz trzecią dawką
szczepiony

nawet się ucieszyłem
bo przed wirusem
w łożu byłem
dla kochanej żony
nieudacznikiem

i do drugiego pokoju
się wyprowadziła
bo po co jej taki facet
co ledwo oddycha

wszystko się zmieniło
po pierwszej dawce
coś w spodniach drgnęło
i ukochana miała uciechę

po drugiej
koleżankę nawet sprowadziła
ta dopiero była szczęśliwa
aż oczy jej lśniły

ciekawy jestem jaki efekt
dzisiejsze
szczepienie przyniesie
żoneczka będzie czekała
w łóżeczku
a reszta babek w lesie

autor

Waldi1

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

matka

2021-12-30

Oj Waldku ,Waldku uwielbiam to Twoje poczucie humoru . A faceci tak się boją szczepić , nie wiedzą co tracą. Pozdrawiam serdecznie i gorąco Irena

Waldi1

2021-12-30

Ja tylko żoneczki się boje ...

Amfiryta

2021-12-27

:)))))))))))))))))))))))

Waldi1

2021-12-27

Pozdrawiam serdecznie ...

kmalenka8

2021-12-23

Oj Waldi! 😂 Pozdrawiam serdecznie 🎅

Waldi1

2021-12-23

Grunt to podążać w kierunku tunelu ...gdzie światełko jest coraz jaśniejsze ... z radością i humorkiem ... to i umieranie jest łatwiejsze ...

dla swoich Wochen<sup>(*)</sup>

dla swoich Wochen^(*)

2021-12-23

Bardzo zgrabnie i zabawnie napisane. Ale jak się ....... żona dowie o planach .... Pozdrawiam i gwiazdeczki posyłam. Do kolekcji

Waldi1

2021-12-23

życzę każdemu takiej wspaniałej żony ... Pozdrawiam serdecznie ...

Autor poleca

Skrzyneczka mała

Jesiennie lało

Nie martwię się

Światełko do nieba

Inne wiersze z tej samej kategorii

- The Racing Snake

rezerwat Cieliczanka

poranne poszukiwania

- Katarzyna Anna Koziorowska^(*)

*** (chciałabym wyłączyć świat)

Inne wiersze tego autora

Pojawił się ogień

Nie pozwól nigdy

gdodz ,15 minut 55 . 22 lipca 1970 rok

Dziękuję Ci Panie

A jednak się zdarza

Pokaż mniej

x

Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności