Kocham twoje
bez tego przykuwasz
moją uwagę
zabieram ci lustro i wagę
kocham twoje krągłości
one mają w sobie
to co potrzeba
i zmysły rozpalają
w nich wieczny ogień płonie
w czułym dotyku
łączy się niebo z ziemią
a ciało wiatrem podszyte
chłodem zionie
i krew mrozi w żyłach
wszystko szybko mija
i szronem się pokrywa
trzeba wybaczyć
mnie staremu takie myślenie
teraz możesz spojrzeć w lusterko
gdy znajdziesz w nim
dla siebie zrozumienie