Twoje Wiersze

X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Gdyby nie Włoch

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2025-07-12 00:00
to był szok
od tragedii dzielił krok
Zołza idzie spacerkiem
a przed nią Sami
zahaczyła nogą o kamień
runęła jak długa

na ratunek biegnę
sztuczne oddychanie
usta usta
lecz nie lubi się całować

a może sandałem
na gardełku stanę
po co ma się męczyć

wtem Włoch
z samochodu wyskoczył
wiem co zamierzasz
dostaniesz między oczy

mina mi zrzedła
plan nie wypalił
gdyby nie on
żoneczkę we worku
by zabrali

druga taka okazja
się nie nadarzy


spacer i upadek prawdziwy... horror wymyślony na życzenie żony ...
autor
Waldi1
Waldi1
przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
9 razy
Treść
6
6
5
1
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat
6
0
5
7
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.




Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

hiala
hiala
kwadrans temu
Dobre, Waldi1 - pozdrawiam z uśmiechem

samisen
samisen
kwadrans temu
there is no evil that does not come to good

Sabina
Sabina
pięć godzin temu
No i masz babo placek 🙂❤️


Waldi1
Waldi1
trzy godziny temu
placek był ale z Zołzy ... pozdrawiam serdecznie ...

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
pięć godzin temu
gratulacje dla żony za pomysł szalony

Marek Żak
Marek Żak
ponad pięć godzin temu
Jak coś się stanie, to i tak zawsze pierwszym podejrzanym współmałżonek. Pozdrawiam


Waldi1
Waldi1
trzy godziny temu
i to jest prawda .. aż do oczyszczenia z zarzutów ... alibi mam zapewnione ... pozdrawiam serdecznie ...

Elżbieta
Elżbieta
ponad pięć godzin temu
To prawdziwy scenariusz na film kryminalny, tylko teraz, Waldi, uważaj... bo kto wie jaka, będzie "odpowiedź ", Zołzy:))😉
Serdecznie pozdrawiam z uśmiechem:)🌞

Konstantynopolitańczykowiańczyk<sup>(*)</sup>
Konstantynopolitańczykowiańczyk(*)
ponad pięć godzin temu
jak nie ta to inna i po co się patyczkować skoro chodzi tego po świecie pełno a ja sam już mam piątą żonę bo po co było trzymać te które nic nie warte były i tylko mieliły jęzorem niepotrzebnie


Waldi1
Waldi1
trzy godziny temu
to ja jestem o wie lepszy i wychodzi mi na zdrowie ... każda zmiana trwa tylko do rana ... pozdrawiam serdecznie ...

Krystek
Krystek
ponad pięć godzin temu
Szczęście, ze znalazł się pomocny człowiek.
W życiu o potknięcie i upadek łatwo. Ważne,
by miał kto pomocną rękę podać.
Ślę moc serdeczności z uśmiechem:)

Kazimierz Surzyn
Kazimierz Surzyn
ponad pięć godzin temu
A to dobre, czarny humor, pozdrawiam serdecznie.
6/5

Odyseusz62
Odyseusz62
ponad pięć godzin temu
Oj Waldi, Waldi...
Pozdrawiam

sturecki
sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Twój wiersz jest przesiąknięty czarnym humorem – pokazuje zbrodniczą myśl ubraną w codzienność, niemal jak z groteskowej sceny. To, co mogłoby być tragedią, staje się komedią pomyłek, z ironicznym „ratunkiem” w roli głównej, bo za żartem czai się coś znacznie ciemniejszego.
6/5


sturecki
sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Masz szczęście – nie każda Zołza doceni czarny humor, a już tym bardziej cudze myślenie.

Waldi1
Waldi1
ponad dwanaście godzin temu
lubię czarny humor ... ważne że Zołza jest przychylna dla mojej myśli ... pozdrawiam serdecznie ... dobranc ...

Bożena Joanna
Bożena Joanna
ponad dwanaście godzin temu
Nieprzyjemna to sytuacja, ale wypadki chodzą po ludziach, dobrze że z happy-endem.
Pozdrowienia dla Zołzy. Oby się szybko otrząsnęła po wypadku. Czasami inni przychodzą z pomocą, a to bardzo ważne, kiedy jesteśmy bezsilni.
Serdecznie pozdrawiam


Waldi1
Waldi1
ponad dwanaście godzin temu
zdarza się ..ale jakoś się pozbierała ... twarda jest bestia ... pozdrawiam serdecznie ... dobranoc Joanno ,,,


Autor poleca

Skrzyneczka mała

Dotyk

Jesiennie lało

Nie martwię się

Światełko do nieba

Inne wiersze z tej samej kategorii

Propozycja dla wydawcy
- Bonawentura von Rododendron(*)

Wegetacja
- Filip

*Potem pomyślę
- Kropla47

Na kamieniu
- Waldi1

Choroba
- dark_happiness

Niepewność
- DEATHWISH2049

Nie opowiadaj
- jolka

MATKA (proza)
- ZOLEANDER

Sąd
- Jastrz

Pod płaszczem
- Jazdin(*)

Inne wiersze tego autora

SmS od przyjaciółki

Maleńki promyk

Po dywanie marzeń

Śmierć uśmiech wygasi

Tego nie zostawię

Pomylił drogi

Bez śniadania

Ja Walenty

Dobrze że jesteś

Radosny optymista

Sito kupiłam

Serce płacze

Rozjuszony aniołeczek

Co tobie dolega

W szponach żony

Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności