X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Onamudajki - makabreski (1)

Wiersz Miesiąca 0
satyra
2024-08-17 02:46
Inny rodzaj miłości

Ona mu daje, choć ledwo może
wytrzymać, bo tempo spore!
Wycisk mu daje kuchennym nożem,
choć miała zamiar... toporem.

Ona mu daje, bo żoną dobrą;
wybór... czy obciąć jak leci
palce, wliczając ten co go „kobrą”
nazywał dumnie... co trzeci?

Ona mu daje rady: - matole!
na plecach leż, się nie wzdragaj!
bo wypalanie znaków na czole
precyzji dużej wymaga!

Ona mu daje okład na oko
(to znaczy w miejsce gdzie było).
Raz go „wierzgnęła”, ciut za wysoko...
(nazwał ją starą kobyłą).
Jak się spodobają będą następne. 😊
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
9 razy
Treść

6
5
5
4
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Turkusowa
Turkusowa
2024-09-12
Znakomite te Twoje onamudajki, dzięki za okazję do uśmiechania, tego mi teraz trzeba :)

_wena_
_wena_
2024-09-10
Czytam i uśmiech nie schodzi z moich ust. Lubię Twoje wiersz i poczucie humoru.
Serdecznie pozdrawiam, wiersz oceniam na 6/5

Wanda Kosma
Wanda Kosma
2024-08-25
Wiesz, że uwielbiam Twoje pisanie :) Bardzo się cieszę, że tu jesteś :) Pozdrawiam serdecznie :)

Kazimierz Surzyn
Świetnie Bogusiu, pozdrawiam serdecznie.

Driana
Driana
2024-08-17
Widze znany mi wiersz, Boguś. Makabreski z humorem ◉⁠‿⁠◉

Elżbieta
Elżbieta
2024-08-17
Silna z niej babka, ja bym na wszelki wypadek sprawdziła DNA!
Proszę o kolejne:)
Pozdrawiam serdecznie ⭐

Monia
Monia
2024-08-17
Bardzo humorystyczne pozdrawiam cieplutko;)

Marek Żak
Marek Żak
2024-08-17
Czarny humor i wszelakie przewrotności zawsze na czasie:). Pozdrawiam

Krystek
Krystek
2024-08-17
Czytałam turlając się od śmiechu.
Na cały dzień moc wesołości dostałam.
Ślę moc serdeczności i uścisków:)

JoViSkA
JoViSkA
2024-08-17
Rewelka! Uśmiałam się jak pszczoła :)))
Chylę czoła!
Pozdrawiam ciepło Bodeczku :)

sturecki
sturecki
2024-08-17
Raz to krytyka, a dwa to przerysowane przedstawienie toksycznych związków, gdzie miłość i przemoc są dziwacznie splecione. Poprzez humor i groteskę autor ukazuje mroczną stronę relacji międzyludzkich, grając na granicy między absurdem a horrorem.
To faktycznie inny rodzaj miłości, bo ukazuje brutalne i niezdrowe zachowania, które są karykaturalnie przesadzone. Kobieta w wierszu zadaje mężczyźnie fizyczny ból na różne, absurdalnie makabryczne sposoby, a wszystko to dzieje się pod pretekstem „dobrej żony”, co jeszcze bardziej podkreśla ironię i cynizm utworu.
Klasyka ułamka Ciebie. Dawaj resztę.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności