obecności
tym który lubi się powtarzać
są inne
obszerne jak sweter po starszym bracie
gdyby takowy się urodził
ale nie
matka poroniła
i nawet nie wiem czy brata czy siostrę
później urodziłam się ja
no więc pod tym pierwszym snem
są te których się nie pamięta
tylko fragmenty
migawki pozbawione sensu
poszarpane jak kłami wilka
nadpalone i cuchnące zepsutym mięsem
lęki niewypowiedziane za dnia
czy gdyby ten domniemany brat
przyszedł na świat
czy byłoby na nim miejsce dla mnie
matka przemilczała ten fakt
wiem od kogoś innego
że byłam trzecia
i czasem chciałabym jej zapytać
dlaczego ja
i zaraz myślę że to nie mój strach
że boję się za nas oboje
zwłaszcza gdy noc
i wiatr zdmuchuje sen z powiek
a ja muszę trwać jak on gdzieś pomiędzy
aż ulotni się skądś coś na kształt światła
i wtedy wyraźnie widzę różnicę