*Pamiętam
.
Gdy byłam niższa niż blat stołu,
brałeś mnie na kolana i opowiadałeś bajki.
W piątym kącie pokoju chowałam się
...Nigdy nie mogłeś mnie znaleźć.
Byłam ufna i przemądrzała,
mama często mówiła - nie pyskuj.
Nie pyskuj - tylko odpowiadałam.
Śmierć taty zamknęła dzieciństwo milczeniem.
Tylko zabawki nie czują lęku.
Jestem powojenna... Było biednie,
ale nikt do mnie nie strzelał.
Wojna... Ogrom ich bólu otwiera oczy.
***
109 wózków ( w proteście) na placu we Lwowie.
.