X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Marzenie o byciu ze skorpionem

Wiersz Miesiąca 0
bajka
2025-12-12 06:30
wspólne bezkrwawe łowy na piękno
tatuaże duszy
uspokajanie jej po koszmarach
lęk sarny w oczach i okrucieństwo jastrzębia
śledzenie, gdy oddaje się innym
dziki seks
Bonnie i Clyde
Jezus i Maria Magdalena
trudne nie zawodzenie jej zaufania
dyskrecja
próbuje czasem mówić jak się czuje
o tym jaka jest
wtedy nie ocenianie, nie zmienianie
ale siebie odgrodzenie
widzenie w niej człowieka, chociaż ty
jesteś dla niej tylko chwilowo potrzebnym
lustrem,
wymiennym narzędziem, nikim
wspólne życie
może staniesz się jej kończyną albo nawet kotem
może będzie się starała jak dobra kobieta

Przytulanie skorpiona i głaskanie po włosach,
gdy pod szczytem pięknej góry siedzimy,
przy stoliku kawiarni,
a ona trzyma głowę na twoich piersiach,
planując swoje intrygi,
a jej włosy wiją się poprzez czasy i klimaty,
piekło, niebo, ziemię, morze,
aż wśród gwiazd się rozpływają.

Ja tego nie potrafię.

autor
Belamonte/Senograsta
Belamonte/Senograsta

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Nicotykanie<sup>(*)</sup>
Nicotykanie(*)
pół godziny temu
To jak próba objęcia istoty, która żyje jednocześnie w trzech wymiarach: w ramionach podmiotu, w swoich koszmarach i w prywatnym zaświacie, do którego podmiot nie ma klucza. Skorpion jawi się tu jako konstrukcja z głodu, piękna i przetrwania. Miłość staje się majową łąką, po której idziesz boso, bo nigdy nie wiesz, kiedy użądli.

„Gdy położy głowę na twoich piersiach, planując swoje intrygi” – bliskość nie jest tu wolna od strategii. Włosy skorpiona, wijące się przez epoki i żywioły, wchodzą w rejestr mitologiczny; to już nie kobieta, a medusa. Podmiot próbuje być kimkolwiek, choć wiesz, że jesteś tylko narzędziem. Czasowym.

Tekst wybrzmiewa jak przyznanie się do tego, że niektórych nie da się kochać bez utraty własnych granic. To anatomia pragnienia, które wie, że jego spełnienie byłoby końcem. Smutne, piękne i nieuniknione.

sturecki
sturecki
pół godziny temu
Od pierwszego wersetu widzę tu marzenie o byciu blisko kogoś niebezpiecznego, pięknego i nie do zatrzymania, jakby miłość miała być jednocześnie schronieniem i polem minowym. W tej relacji jest czułość, seks, milczenie, bycie lustrem i zgoda na własną nieważność. Cena za taką bliskość jest strasznie wysoka. Ostatecznie jednak bohater puentuje: ja tak nie umiem, bo nie chcę kochać kogoś kosztem samego siebie.
6/5


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności