Pamiątka...
A ja już nie chcę czuć twojej bliskości,
nawet nie tęsknię za rąk dotykiem.
Nie szukam oczu i ust twych w ciemności;
cieniem już jestem i jestem nikim.
Patrzyłeś na mnie jak kot na zwierzynę,
co dnia próbując usidlić w klatce,
a niszcząc miłość, ostatnią jej krztynę,
drzwi zatrzasnąłeś tuż po kolacji...
Cóż, że mam listy i wspomnień kasetę,
gdy ty się włóczysz jak lump po świecie,
i masz już pewnie kolejną kobietę,
a mnie prócz wspomnień zostało... dziecię.
Gliwice 18.01.2021 r.