Biała flaga
Już coraz częściej myślę o .... odejściu,
Dopadają me myśli ćmy zobojętnienia,
W towarzystwie natrętnego uczucia niespełnienia.
Pokonało mnie życie i pokonał mnie świat,
Nie chcę walczyć wybaczcie, biała flaga na maszt.
Tyle razy słyszałem "nie uwierzę już ci",
Tyle prób przekonania, teraz nie mam już sił.
Już mam dosyć tej walki już pociąga mnie mgła,
Która wszystko rozmywa i nie trzeba już trwać.
Czy ja będę, czy może nie odnajdę tam się,
Ani trochę nie martwi dziś ta kwestia mnie.
Jeśli nawet bez końca męki czekają mnie,
Niech tak będzie i basta, trudno poddaję się.
Skoro życiem nielekkim nie przekonałem Cię
Skoro wszystko na marne, .... poddaję się.