X
Świat pomiędzy
nieregularny
2024-11-21 15:53
Niezależnie od cierpienia boję się otworzyć oczy,
Żeby czasem nie zobaczyć rozprysku nicości przed twarzą.
Bo gdzie nic nie było, tam nadal nic nie ma.
Nie znajdziesz drogi wędrowcze przez czasy,
Nie zapalisz papierosa na końcu podróży.
Zagubieni w smutku bez zrozumienia trwamy
Jak splątane w słońcu kłosy suchych zbóż.
Do pełni szczęścia wciąż nam za daleko,
Do rozżalenia brakuje kilku nieszczęść.
Poza zasięgiem wzroku czai się rozwiązanie.
Nie czas na ostateczność, jeszcze nie.
Żeby czasem nie zobaczyć rozprysku nicości przed twarzą.
Bo gdzie nic nie było, tam nadal nic nie ma.
Nie znajdziesz drogi wędrowcze przez czasy,
Nie zapalisz papierosa na końcu podróży.
Zagubieni w smutku bez zrozumienia trwamy
Jak splątane w słońcu kłosy suchych zbóż.
Do pełni szczęścia wciąż nam za daleko,
Do rozżalenia brakuje kilku nieszczęść.
Poza zasięgiem wzroku czai się rozwiązanie.
Nie czas na ostateczność, jeszcze nie.
