No właśnie, dlaczego...
Dziekuję i pozdrawiam

Dziękuję :)))
E tam o wszystkim nie :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Odkłaniam sie i pozdrawiam :)))

Dziękuję pięknie :)))
Pozdrawiam serdecznie :)

Pięknie dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie :)

Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)))

Elu, pieknie dziękuję za tak mie słowa.
Serdecznie pozdrawiam i słonecznego dnia (u mnie niebo zachmurzone) :)))

Tak, miejmy taką nadzieję, chociaż co ciekawe, że tutaj czytają osby, które wiedzą co i jak, ale inni...
Twój wiersz wszedł pod skórę i stąd mój, bie dawało mi to spokoju. Co prawda nieudolnie, ale spróbowałam pociągnąć poruszony w Twoim wierszu temat.

Serdeczności dla Ciebie na cały dzień :)

Dziękuję Sisy i serdecznie pozdrawiam :)

Dokładnie tak Madziu :) Dokłądnie tak.
Dziekuję serdecznie i miłego dnia :)

Dziękuję pięknie Bezko(tak jakoś mi to pasuje ))))
Tak , to fakt bezsprzeczny, że Iwonka inspiruje.
SErdeczności dla Ciebie na cały dzień :)

Dziękuję, Marku, ale czasem tak bywa, a po przeczytaniu wiersza Iwony tak się porobiło melancholijnie.
Pozdrawiam serdecznie :)))

Oczywiście, że po Twojemu, ja kiedyś też napisałam wiersz o kobietach, które może nie tyle są niewidzialne, co wykorzystywane dla własnych celów, może kiedyś go dam,
choć marzy się przerwa od netu, mimo, że lubię czytać tutaj poezję i być wśród miłych osób, to moje poczucie wolności woła mnie do tego, by pobyć tylko w realu, pewnie w końcu oddam mu pałeczkę, net niestety zjada sporo czasu, a można go poświęcić np. na rehabilitację kręgosłupa, siedzenie przy kompie w tym nie pomaga, wzrok też niestety nie bardzo na tym zyskuje, a u mnie nie jest z nim dobrze, czeka na zabieg, ale na razie po zabiegu serca muszę brać lek który koliduje ze znieczulaczem oka,
za 6 miesięcy dopiero mogę go odstawić, oby w tym czasie wzrok się nie pogorszył, powinnam go oszczędzać...
W każdym razie są powody ku temu, by się dociąć, nie mówiąc już o tym, że zupełnie nie chce mi się pisać i jakoś nie widzę zbytniego sensu tego pisania, może raz na x miesięcy coś napiszę, ale stale, to nie dla mnie, wiele spraw leży odłogiem, przez net, /nie myślę tutaj o TW/ tylko w ogóle, on wciąga za bardzo.
Wybacz osobiste wynurzenia, Daguś,
a Ty piszesz cudnie i masz stale wenę, zatem oczywiście rób to nadal, bo z pewnością odbiorców nie zabraknie na Twoja Poezję.
Miłego dnia życzę, przepraszam za osobiste wtręty :)

Dziękuję pięknie Grażynko :) To zacna inspiracja, ale tak popłyneły dalej myśli po mojemu.
Serdecznie pozdrawiam i miłego dnia :)

To prawda Bożenko, to prawda....
Dziękuję za wglądzik i pozdrawiam serdecznie :)

Dziękuję Waldi :)
Pozdrawiam serdecznie :)