Twoje Wiersze - Lubię, kiedy mężczyzna

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

18 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

romeko

2024-03-15

Jestem za, ale są też kobiety, które wolą słodkiego brutala. To te wielbicielki tulipanów.

rzabaprzezrz

2024-03-16

Ha, sprytne nawiązanie... bystrzacha :) Dziękuję pięknie, pozdrawiam ciepło:)

poezja.tanczy

2024-03-14

Tak się właśnie radość spotyka
Kiedy się serce, ze sercem styka

Pięknie napisałaś

Pozdrawiam miło,
M.

rzabaprzezrz

2024-03-16

Dobrze to ująłeś...:) Dziękuję Marcinie, pozdrawiam ciepło:)

samisen

2024-03-12

Głęboko do serca, czule i delikatnie, tak jak lubię…
Pozdrawiam serdecznie :)

rzabaprzezrz

2024-03-12

Dziękuję, miło mi, że to rozumiesz:) Pozdrawiam ciepło:)

Motylek78

2024-03-11

pięknie się zapisało i poukładało w wersy
Pozdrawiam serdecznie 🦋

rzabaprzezrz

2024-03-12

Dziękuję serdecznie Motylku, pozdrawiam ciepło:)<3

Przeboski Mandaryn

2024-03-11

Wspaniały wiersz.

rzabaprzezrz

2024-03-12

Dziękuję serdecznie, pozdrawiam ciepło:)

Kinga

2024-03-11

Jestem przekonana , że pod Twoim wierszem Rzabko , z chęcią podpisałaby się większość kobiet :)

Pozdrawiam serdecznie :)

rzabaprzezrz

2024-03-12

Bardzo mnie to cieszy:) Dziękuje serdecznie Kingo, pozdrawiam ciepło<3

Marek Żak

2024-03-11

Ładnie opisałaś swoje preferencje, z drugiej strony kochać i przewodzić to trudne połączenie, a uchylanie się od trudnych decyzji i zwalanie na innych, też nie buduje u was szacunku.

Marek Żak

2024-03-12

Partnerstwo nie wyklucza przewodzenia, a przewodzi osoba o silniejszym charakterze i zdolnościach przywódczych i w wielu związkach to kobieta staje się przewodnikiem. W twoim wierszu, bo jego dotyczy mój wpis, peelka przeżywa tęsknoty, obawy, lęki, więc jak sądzę, tutaj ona nie jest przywódcą, a jeśli do tego facet się od tego uchyli, zostawi ją samą ze swoimi lękami i rozterkami, czym zapewne zachwycona nie będzie.
Pozdrawiam

rzabaprzezrz

2024-03-12

Dziękuję, zastanowiło mnie to, co piszesz? Dlaczego mówisz o przewodzeniu? Zdaje mi się, ze teraz dąży się do tzw. partnerstwa, do wspólnego podejmowania decyzji, może to taki ideał, trudny do osiągnięcia w praktyce, ale jednak pożądany...A może ty widzisz to inaczej, ciekawe, czy wciąż spostrzegasz mężczyznę jako bardziej "przewodnika'? A oczywiście uchylanie się od odpowiedzialności to przejaw tchórzostwa, nie budzi oczywiście szacunku...Ale ta odpowiedzialność powinna być obopólna:) Pozdrawiam ciepło:)