plecione trzy po trzy (trójwersy obrazkowe)
zgniłe owoce gruszy
z pijaną osą
rude kasztany
na rozgrzanej alejce
amulet w dłoni
bez w koralikach
czerń pomarszczona słońcem
antysoczyście
Pierwsze pod wpływem obserwacji i filmu o osach na Kanale Zero polecam. Fermentacja dla os które opuściły gniazda jest zdaje się zbawienna, wreszcie sobie pożyją w pełni wolne.
Kasztany już leżą w parkach i na asfalcie dróg, mają niezwykły kolor, który mi się najpiękniej kojarzy. I kto z nas nie dostał w dłoń kasztana od ...
Miała być nalewka z bzu:( najpierw padało niemal co dzień a owoce muszą być suche, porem brak czasu, a po upałach zostały z nich małe rodzynki. Zadowolę się nalewkami z dzikich jeżyn, których w tym roku był wysyp oraz z czeremchy, może spróbuję jeszcze zrobić po raz pierwszy jarzębiniówkę.