w dzisiejszych czasach
poszukujemy filtra, a nie duszy
szukamy ciała, nie charakteru
emocji, nie wartości
a życie rodzi się w ciszy
bez aromatu śmierci
czystość nie ma zapachu
to akceptacja pozwala oddychać
daje wolność i bezpieczeństwo
gdzie miłość pokłada nadzieję
na obecność każdego dnia
czasem może i w bólu
ale zawsze bez lęku
pozwole sobie na drobną polemikę :)
ja unikałbym uogólnienia "my", co by nie pominąć tych, którzy pposzukują duszy i charakteru.
Pojmujac życie jako narodziny /dosłownie-biologicznie/ na podstawie porodu, przy którym byłem - życie rodzi sie w bólu, sporo krwi, krzyku, wysiłku, ale.... potem ogromna radość!
z podobaniem!
Stef
jest taki b.stary numer Moskwy "Samobójstwa":'Samobójstwa ciągle wkoło - by narodzić się na nowo
Moje myśli, moje czyny legły w gruzach
Nie potrzeba bohatera - świat się zmienia
Więc umrzyj dla świata by narodzić się na nowo
Bez defektów!"
i tu mi ten tekst pautworu koreluje z twoiom wierszem
:) .. spojrzałem na to z mojej perspektywy ("skażenie zawodowe").... teraz wiersz postrzegam /idzie o poród :) zupełnie inaczej. Dzięki za ukierunkowanie.
do następnego, Jarku!
3mka!
Stef
Ok., tu masz racę ale ja miałem na myśli nowe życie, takie po przejściach, które próbujemy sobie ułożyć ponownie i wtedy potrzebujemy wyciszenia oraz chwili spokoju na przemyślenia… :)
Dotyczy to nie tylko pojedynczych osób ale bardzo wielu przypadków.
Dzięki za swoje spostrzeżenia. Pozdrawiam :)
Życie rodzi się w ciszy i bólu. Odnośnie lęku o życie, myślę, że nieustannie nam towarzyszy. Żyjąc nadzieją nabieramy dystansu... do tego, co w nas i wokół. Akceptujemy, co mamy, co nam dane. Miłość pozwala nam rozwinąć skrzydła, pozwala unieść ciężar życia.
Piękny, refleksyjny wiersz!
6/5.
Serdecznie pozdrawiam
Przytoczę tutaj pewien ‘obraz’ zaciągnięty z sieci (Co byś zrobił, gdyby powiedziano Ci, że możesz uczynić drugiemu człowiekowi cokolwiek… bez żadnych konsekwencji?)
Doskonale przedstawia on to, co chciałem powiedzieć w moim wierszu.
W 1974 roku artystka Marina Abramović przeprowadziła jeden z najbardziej skrajnych eksperymentów/performance społecznych w historii sztuki. Ustawiła stół z 72 przedmiotami: od kwiatu… po naładowaną broń. Stanęła nieruchomo i powiedziała:
„Przez najbliższe 6 godzin jestem obiektem. Możesz zrobić ze mną, co tylko chcesz. Nie zareaguję.”
Na początku ludzie byli ostrożni.
Dawali jej kwiaty.
Uśmiechali się.
Głaskali ją.
Ale z czasem wszystko się zmieniło.
Rozcinali jej ubrania.
Rysowali po jej skórze.
Wbijali kolce.
Łapali za broń.
Jedna osoba nawet położyła palec na spuście.
Nikt jej nie bronił.
Przemoc rosła.
Szacunek zniknął.
Kiedy eksperyment dobiegł końca i Marina zaczęła się poruszać… ludzie uciekli. Nie potrafili spojrzeć jej w oczy.
Co to mówi o naturze człowieka? Gdy nie ma granic, gdy ktoś przestaje być traktowany jak osoba — jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć? Co by się stało, gdyby ten eksperyment powtórzono dziś?
Dokładnie… pisałem to jedynie, tydzień na kolanie
trzymając swój nos, przez ten czas w ekranie… :)
Dzięki bardzo, za Twój komentarz
mógłby posłużyć za elementarz :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.