witraż
skrojono nas z tak różnych od siebie
struktur i kolorów
połączono klejem w sztyfcie
w całość
która ma stawić czoło słońcu
jesteśmy tylko
z bibuły
z papieru kolorowego
bloku rysunkowego
nie mamy pazurów, kolców
ani kręgosłupa drzewa
a musimy być piękni
musimy ubarwiać szare pokoje
ulice
ołtarze
widownie
przyjmować deszcz udając, że
to nie nasze łzy
musimy – być – odporni
--------------------
w dziecięcych rączkach
wracających z plastyki
papierowy witraż
który zawiesi na oknie
a jego i rodzica twarz
puzzle emocji
radości, tęsknot, żalu
całego dnia
i wstecz