Jak błękit nieba
pogoda marzenie
skwar z nieba się leje
nic nie zapowiada deszczu
a Jadzia siedzi
po kostki w kałuży
spojrzałem podejrzliwie
może nie wytrzymała
i siusiu zrobiła
ale spodnie ma suche
siedzenie też
to jakiś chochlik zadziałał
zatrzymałem się na parkingu
wodę wylewam
maskę uniosłem
szukam przyczyny
Zołza się uśmiecha
do kolegi dzwonię
wpadnij w poniedziałek
sto procent klimatyzacja
ma odpływ zatkany
sprawa wyjaśniona
kochana
z podejrzeń moich
oczyszczona