PRZESYŁAM KWIATY...
Przesyłam kwiaty – niech one powiedzą
To, czego lękają się me usta strwożone!
Niech czerwień tych róż wyzna niezawodnie
Moje uczucia względem Ciebie żywione!
Ja Ciebie kocham! - Ty przecież wiesz o tem
Czujesz to, czujesz w każdej chwili złotej,
Gdy mierzysz mnie swoim spojrzeniem arcymiłośnem,
Moja królowo wszech dni i nocy!
Po cóż słowa? - One są zbędne,
Puste, zdradliwe podszepty Szatana,
Kwiaty są lepsze – powiedzą co trzeba,
Zwłaszcza zaś o poranku.
Warszawa, 18.04.25
/insp. A. Asnyk/