X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Toksssyna

Wiersz Miesiąca 0
satyra
2020-09-27 09:41
Wiesz co? Jesteś dla mnie toksssyczny, a to twoje moralizatorstwo mnie dusssi! Sssłyssszysssz? - zasyczała Aniela.

Bo ... aaa ...
Tak wiem, nie rozumiem tylko dlaczego sssię dziwisssz? - wypełzł z pytaniem Lucjan.

O co ci znowu chodzi? Zmień nas~ta~wie~nie, prze~cież tłu~ma~czy~łam! - kontynuowała zygzakiem Aniela.

Słuchaj, nie tak dawno grzaliśmy sssię na sssłońcu, moje myśli sssą ciepłe - jak na gada przyssstało!
Ty chyba znowu nie rozumiesssz ... naprawdę nie wiesssz jak do tego doszło? - wysyczał Lucjan.

Nie, nie wiem i jak cię znam to ... nie jessstem pewna czy chcę wiedzieć ... ale dobrze wytłumacz - syknęła Aniela.

Dobrze wytłumaczę i ssspadam do ssspa na odnowę biologiczną.
Wszyscy wiemy, że życie bywa piękne, ale i brutalnie trudne, nie zawsze jest łatwo. Tylko ... czy ty w ogóle zdajesssz sssobie sssprawę z tego ile razy mnie ukąsssiłaś? W pewnym sssensie potrafię zrozumieć, że mogłaś czuć sssię zagrożona, ale czy nie widziałaś, że działałem po omacku? Dlaczego? Bez zassstanowienia potrafisssz plunąć jadem w oczy. Mówią że miłość jessst śślepa - w tym przypadku nawet podwójnie.
Pierwsza jesssteś do krzyczenia o inteligencji emocjonalnej, a sssama ... sssama sssię lepiej obejrzyj w lussstrze ... zresssztą dobrze wiem dlaczego ich tak nie lubisssz. Jakby nie było śślepy, pokąsssany, z palącym jadem we krwii ... czułem, że nie przetrwam kolejnego dnia. Wiedziałem że potrzebuję trochę czasssu dla sssiebie, aby pozbyć się toksssyny.

Lucjan? No co ty? Przessstań! Jajo przez ciebie zaraz zniosssę! Ja bym przecież nigdy! Ja nie mam z tym nic wssspólnego! Jeżeli już mówisssz o jadzie, to zassstanów się, czy nie miałeś go w sssobie wcześniej!

Nie mogę tego całkowicie wykluczyć, ale cały "lasss" widział jak mnie kąsssałaś. Nabijali sssię wssszyscy od zająca po niedźwiedzia. Podobno nikt tyle nie wytrzymał, ale ssstało się ... trudno. Niessstety nadmiar jadu w krwiobiegu przeobraził mnie, chociaż naprawdę z nim walczyłem. Może jessstem bardziej podatny, a może to była końssska dawka? Kiedy wróciłem zacząłem kąsssać. Tak ssstałem się toksssyczny ...

Nie Lucjan!
Tak Anielo!

Co teraz?

Sss pa da my?

Ssspadamy?
Sss padamy?
Ssspadam?
Damy passs?
Passs my?
Sss pa my?
Sss pa?
Ssspa?

Utwór powstawał w ośrodku wypoczynkowym i w lasach niedaleko miejscowości Wiartel na Mazurach.
Tak "wielki las życia" jest pełen przeróżnych niebezpieczeństw, również jadu, a surowicę warto podawać jak najszybciej. Chociaż czasami może nie zadziałać.

Swoją drogą, nie wiem czy wiecie jak wyglądała ewolucja ludzkiego mózgu? Przebiegała ona oczywiście etapami, kolejne struktury np. limbiczne czy kora nowa powstawały "na starszych" obszarach. Jeden z nich jest nazywany nie inaczej jak mózgiem gadzim. Oczywiście nie odpowiada on za wyrafinowane gadzie zachowania "sssaków najbardziej naczelnych". Te powstają w całkiem innych częściach mózgu.

"Mózg trzewiowy, zwany inaczej mózgiem gadzim, jest to najstarsza część naszego mózgu ... można powiedzieć, że jest to najbardziej prymitywna część, która odpowiada za strategię bezpieczeństwa i przetrwania" - żródło holisticlab.pl

Chmurka gadzino, dosssyć już ;)

Dłuższy czas po publikacji:
Lucjan poszedł do spa, ale Aniela gryzła dalej, co prawda zmieniając strategię i używając zaprzyjaźnionych ząbków., Lucjan też nie był dłużny, ale używaw własnych ... wersje tego, kto zaczął kąsać i kto próbował przestać są bardzo różne - jak to w życiu bywa. Węży i innych gadzin narobiło się z czasem tyle, że nawet plagi egipskie zrobiły się jakieś takie niewymowne. Jednak sam Lucjan zrobił "level up" ...

No sfera tu moja

Gryźliśmy się mocno pewnie nie inaczej
siebie dobrze widzisz i nie chcesz inaczej
robię to dla ciebie nie mam przyjemności
działam tak jak ty dla słowa wolności
prawdy wielostronnej a nie tylko miłej
szpony me zadbane nie ma tkanki zgniłej
podniosę je nie raz zranię wiele razy
w końcu się nauczysz i nie żyw urazy
kiedy już od innych czegoś wciaż wymagasz
kiedy ciagle twierdzisz że komuś pomagasz
pomyśł o empatii kiedy pierwsza krzyczysz
nie wiesz gdzie granica zamilknij usłyszysz
piszesz że to tylko są wyobrażenia
ekspert psychologii w promieniu rażenia
własnych ciasnych barier nikłych kompetencji
mówią chciałaś dobrze nie jesteśmy święci
zanim aureolę znów na głowę włożysz
rączki troszkę brudne do modlitwy złożysz
zanim Boga wezwiesz do własnej obrony
zdejmij może najpierw cierniowe korony
najeżone kolcem kłamstwa i głupoty
nigdy nie stworzyłaś widziałem no co ty
uznaj grzechy swoje zyskaj odkupienie
ja już pragnę krwii i tego nie zmienię
zanim znów zaczerpiesz z kielicha metafor
zanim znów coś szepnie twój wewnętrzny znachor
pomyśl samodzielnie albo nie myśl wcale
w sumie mniejsze zło różnica na cale
ratuj się głuptasie i biegnij do przodu
grzechów swoich nie bierz do puenty grobu
ja swój wykopałem siedzę tu wygodnie
wampirem już jestem i zasnę wygodnie
czym jesteś zdziwiona od dawna nie żyję
dwa wyraźne ślady zdobią moją szyję
nie bój się na zapas też o moją duszę
jak stąd nie odejdziesz to znowu się skuszę
moja tu jest sfera no sferatu moja
uciekaj z cmentarza noc już będzie moja.

Powyższy wiersz napisałem pod koniec 2020, przybijając nim pewien gwóźdź ... ;)

Polecam również film "Dracula untold" ;)
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


LidiaM-9
LidiaM-9
2020-09-27
Witaj Chmurko. Miło, że żaden sromotnik Cię nie dopadł, ale widzę, że miałeś spotkanie z wężami. Swoją drogą zastanawiam się skąd na Mazurach boa (Bo ... aaa ...), żmiję to sama kiedyś tam spotkałam, ale nie zrobiłyśmy sobie nawzajem krzywdy. Znowu oryginalna, nietuzinkowa forma - to mi się w Twoich utworach najbardziej podoba. Widzę odniesienie do mechanizmu ukąszenia przez wampira, osoba ukąszona sama się nim staje. W życiu osoba, która doznała przemocy często sama tej przemocy nieświadomie używa wobec innych. Czy istnieje jakieś antidotum na toksyczne relacje - wątpię. Lepiej się chyba wycofać jednocześnie uważając, żeby nie odciąć drogi ucieczki drugiej stronie (tak jak żmii), a skoro w każdym z nas drzemie gad... Pozdrawiam, bez ssssssyczenia:)


E. Chmurka
2020-09-27
Cześć Lidio, "Bo ... aaa" najprawdopodobniej uciekł jakiemuś hodowcy ;) Antidotum może być dialog i kompromis, ale najlepiej na podłożu świadomości własnego zachowania. Do tego dodajemy kilka mililitrów empatii ( jedna z definicji określa ją jako umiejętność postawienia się w sytuacji drugiego człowieka) w ten sposób mamy "bazę" dla surowicy ;)
Co do wampirów, absolutnie masz rację, wampiryzm emocjonalny w zasadzie nie leży tak daleko. Szczerze - sama publikacja tej satyry może być tak postrzegana ... chociaż mój zamysł jest dydaktyczny.
Chmurka ... gad i wampir ... brrrr ;)
Dziękuję za bardzo refleksyjny komentarz i pozdrawiam ciepło ;)


Kornel Passer
Kornel Passer
2020-09-27
Kąsam więc jestem. Zauważ,, że jak pod tym kątem przyjrzymy się rozmowom ludzi, to zobaczymy wiele takich zachowań . Swoja drogą teraz już wiem dlaczego tak wielu ludzi wygląda jak gady. (sic)


E. Chmurka
2020-09-27
Powiedziałbym że każdy może się zgadzić, w taki czy inny sposób. Na pewno za duża dawka jadu bywa groźna.
Pozdrawiam :)

Anuk
Anuk
2020-09-27
Cześśść Chmurko. Hisssstoria relacji dwojga ludzi w zassssadzie nie tak wyjątkowa. Niektóre związki ssssssą po prostu tokssssssyczne, co tkwiącym w nich ciężko w ten spossssób postrzegać i powody bywają różne. Czassssem trwają latami, powodując coraz większe przessssycenie jadem i spusssstoszenie w obojgu. Jeśli bycie razem ma być ciągłym kąssssaniem...to passs jest dobrym rozwiązaniem. Podoba mi się Twój pomysssł na ten wiersz. Possskramiam swoje palce przed kolejnymi zdaniami :)


E. Chmurka
2020-09-27
Cześć Anuk, tak historia jakich las życia widział wiele. Czasami kąsanie bywa odruchem, czasami świadomym działaniem czy formą "dydaktyki". Na pewno czujemy kiedy nas kąszą, nie zawsze kiedy sami to robimy. Jakby nie było ryzyko po ukąszeniu zawsze występuje ;) Dziękuję serdecznie i pozdrawiam ciepło ;)

Anielska Łza
Anielska Łza
2020-09-27
Wiersz o perypetiach Anieli i Lucjana cudny :) Ale już czytając przypis dolny... pomyślałam dokładnie to, co sam na zakończenie napisałeś, tylko bez tej "gadziny". Pozdrawiam cieplutko :)


E. Chmurka
2020-09-27
Dziękuję Anielska Łzo ;)
Absolutnie czasss na passs ;)
Pozdrawiam cieplutko ;)


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności