Agresja /z cyklu STANY DUCHA/
Podniebienie ma czarne, lubi gryźć zaciekle
i po śmierci zapewne wyląduje w piekle.
Napada znienacka, wciąż zaczepki szuka.
Trzeba dać jej odpór, choć to wielka sztuka
Każdy człowiek poczciwy gratkę dlań stanowi,
ona wie, że on woli ustąpić chamowi.
Zniżać się do poziomu jakoś nie wypada?
Zignorować brutalną napaść? Jaka tutaj rada?
Perswazją z chamem mało delikatny wskóra
- wszak odporna jest na nią agresji natura.
Walki z nią nie są nigdy łatwe ani miłe
i chcąc czy nie chcąc, trzeba zastosować siłę.
Bogumił Pijanowski