Niewidzialny
się, w całej pełni
o północy, po drugiej
stronie księżyca,
,,,
proszę doświetlać gwiazdami!
Rozbłysnąłem energią światła
mych przyjaciół...
nie wiem, czy jestem wierszem
czy tylko jego wyobrażeniem?
słyszałem o strasznych zdarzeniach,
jakieś kwiożercze stworzenie
buszuje w poezji i zjada wersy,
to wprost nie do wiary, zostawały
z niektórych, tylko jakieś marne skrawki!
Ciii, odkryłem się tylko dla Was!
piękniejszą część siebie, zakopałem
w kapsule mej pamięci...nikomu
o tym, nie mówcie!
P.s. nieczytane wiersze, też są jakby niewidoczne!
Ziemia, 18.03.2024