***(Mikołajem może być każdy)
-Kto w takim razie daje nam prezenty?-pada pytanie.
-Mikołaj, przecież nie rodzice. On jest, tak naprawdę może nim być każdy z nas-odpowiada rozmówca.
-To go nie ma! Dlaczego wszyscy kłamią?!-pyta z wyrzutem.
-Spokojnie, jak dorośniesz to zrozumiesz co mamy na myśli-rzekł.
-Jak zwykle zbywacie nas, czemu nas to nie dziwi?-odpowiada jedno z nich.
Dorośli mają rację, takim Mikołajem może być każdy z nas. Czynienie dobra, nie wymaga specjalnego czerwonego stroju i brody.
Wbrew pozorom bezinteresowne obdarowywanie prezentami znaczy o wiele więcej, niż jakieś wymuszone losowaniem upominki dla kogoś, kogo niekoniecznie lubimy.